Koronawirus groźny dla osób z arytmią. Ekspert wyjaśnia niebezpieczeństwo

Naukowcy są zgodni, że arytmia nie zwiększa ryzyka zakażenia koronawirusem. Polscy eksperci ostrzegają jednak, że w razie wystąpienia COVID-19 mogą nasilić się groźne objawy zaburzenia rytmu serca.

Koronawirus groźny dla osób z arytmią. Ekspert wyjaśnia niebezpieczeństwo
Źródło zdjęć: © PAP

02.07.2020 | aktual.: 02.07.2020 13:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiadomo od dawna, że osoby z chorobami serca są szczególnie narażone na ciężkie powikłania po zakażeniu SARS-CoV-2, jednak wciąż pojawia się szereg pytań. Eksperci Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK) przygotowali specjalny poradnik, w którym wyjaśniają najpoważniejsze zagrożenia.

- Same zaburzenia rytmu serca raczej nie predysponują do zwiększonego ryzyka infekcji COVID-19, to jednak w przypadku zakażenia koronawirusem i rozwinięcia się choroby może dojść do przyspieszenia rytmu serca i pewnych form zaburzeń, takich jak częstsze występowanie migotania przedsionków czy pojawianie się dodatkowych skurczów - wyjaśnił w informacji przesłanej PAP prof. Marcin Grabowski, rzecznik Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Eksperci zwracają uwagę na to, że preparaty stosowane przy leczeniu COVID-19 mogą prowadzić do zaburzeń rytmu serca, co jest szczególnie niebezpieczne u osób z problemami kardiologicznymi. Problem dotyczy przede wszystkim leków przeciw malarii oraz niektórych antybiotyków.

- W przypadku stosowania tych leków konieczny jest wzmożony nadzór, zwiększenie częstości zapisu EKG i prawidłowej jego interpretacji przez lekarza. W przypadku wykrycia nieprawidłowości w EKG dawkowanie lub stosowanie leków może być zmodyfikowane, lub wstrzymane - dodaje prof. Grabowski.

Ekspert podkreślił również w rozmowie z PAP, że nie należy przerywać zaleconej przez kardiologa terapii, w momencie wystąpienia objawów COVID-19. Są one niebezpieczne - niezależnie od infekcji wywołanej koronawirusem.

Jednak niewłaściwe leczenie zaburzeń kardiologicznych może prowadzić do jeszcze poważniejszych powikłań po COVID-19. Podobną zależność wykryto w przypadku cukrzyków.

- Dbałość o zdrowie i zachowanie ciągłości leczenia są dla pacjentów kardiologicznych najważniejsze - zapewnia prof. Marcin Grabowski.

Szczegółowe informacje na temat koronawirusa w Polsce i na świecie, uzyskasz, zapisując się na nasz specjalny newsletter lub pobierając dedykowaną aplikację.

wiadomościCovid-19koronawirus
Komentarze (2)