Kontrakt na system BAOBAB-K. Błyskawicznie postawi pole minowe
Polski MON poinformował o popisaniu kontraktu z Hutą Stalowa Wola na 24 zestawy minowania narzutowego BAOBAB-K. Będą one stanowić znaczące wzmocnienie zdolności Wojska Polskiego. Wyjaśniamy, co ten system potrafi.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Partia 24 systemów BAOBAB-K została zakupiona na około 510 mln zł brutto, a dostawa ma nastąpić w latach 2026-2028. Ponadto MON wspomniał, że jest to tylko pierwsza parta i w przyszłości można się spodziewać kontynuacji zakupów tego systemu.
Jak pisał Łukasz Michalik system BAOBAB-K jest konstrukcją nowoczesną, której prototyp przeszedł testy kwalifikacyjne jeszcze w lipcu 2022 roku. Jak pokazała wojna w Ukrainie, miny wciąż odgrywają bardzo ważną rolę w ograniczaniu swobody przeciwnika i możliwość błyskawicznego rozstawienia pola minowego jest niezwykle przydatna.
Za najbardziej dosadne przykłady niech posłuży ukraińskie zastosowanie min pod Wuhłedarem, które było częścią układanki zakończonej masakrą Rosjan lub aktualne problemy Ukraińców podczas pokonywania pól minowych w obwodzie zaporoskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BAOBAB-K - nowoczesny system mogący zaminować setki metrów kwadratowych w minuty
System BAOBAB-K został opracowany przez konsorcjum składające się z Huty Stalowa Wola S.A. będącej liderem, Jelcza Sp. z o. o., bydgoskich zakładów Belma S.A. oraz Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej.
System został osadzony na podwoziu Jelcz P882D.43 8×8 z opancerzoną kabiną dla dwóch żołnierzy zawiera sześć wyrzutni min MN-123. Każda z nich ma 20 kaset, mieszczących po pięć min co sprawia, że BAOBAB-K przewozi do 600 min pozwalających w parę minut stworzyć pole minowe długości 1800 i szerokości 180 m lub innych wymiarach w zależności od ustawień gęstości minowania.
System wykorzystuje miny MN-123 o masie 3,7 kg z głowicą EFP tworzącą formowany wybuchowo kinetyczny penetrator zdolny do przebicia przynajmniej 60 mm stali pancernej. Jest to identyczne rozwiązanie jak w przeciwburtowych minach Tulipan. Warto też zaznaczyć, że mina jest zgodna z konwencją o zakazie lub ograniczeniu użycia pewnych broni konwencjonalnych i dokonuje autodestrukcji w przedziale 1-30 dni.
Ogromną zaletą jest tutaj cyfryzacja systemu i automatyzacja system samodzielnie oblicza nastawy wyrzutni w taki sposób, aby ułożyć pole minowe o zadanych parametrach. Ponadto sporządzana jest mapa pola minowego przekazywana do dowództwa, dzięki czemu własne siły wiedzą dokładnie gdzie są miny, a po zakończeniu konfliktu jaki teren należy rozminować.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski
