Konkurent Patriota już na miejscu. To najnowszy system w Ukrainie

Do Ukrainy dotarł oficjalnie zadeklarowany jeszcze na początku roku system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy SAMP/T. Technologicznie przewyższa on systemy Patriot podarowane Ukrainie.

Poligonowe strzelanie z systemu przeciwlotniczego i antyrakietowego SAMP/T.
Poligonowe strzelanie z systemu przeciwlotniczego i antyrakietowego SAMP/T.
Źródło zdjęć: © YouTube | Eurosam
Przemysław Juraszek

Jest to drugi dostarczony Ukrainie system przeciwlotniczy zdolny do zwalczania pocisków balistycznych z uwzględnieniem Ch-47M2 Kindżał, które jak pisała Karolina Modzelewska, jest w stanie zwalczać nawet stary system Patriot.

Za dostarczenie systemu SAMP/T odpowiadają Francja i Włochy, z czego pierwsi mieli dostarczyć wyrzutnie wraz z zapasem pocisków Aster 30, a drudzy odpowiadali za radary wykrywania oraz kierowania ogniem wraz z centrum dowodzenia.

System SAMP/T — tarcza europejskiego nieba wyprodukowana w Europie

System SAMP/T, którego pełna nazwa to Surface-to-Air Missile Platform/Terrain jest dziełem konsorcjum EUROSAM obejmującego wiele firm z Włoch oraz Francji. Biorąc pod uwagę wprowadzenie do służby w 2011 roku, jest to jeden z najmłodszych systemów przeciwlotniczych tej klasy na świecie.

Jest system dalece bardziej mobilny od starych wersji systemu Patriot oraz do jego obsługi wystarczy zaledwie 14 żołnierzy, a nie 90 żołnierzy. Warto też wspomnieć, że system SAMP/T nawet z podstawowym radarem "Arabel" o zasięgu ponad 100 km może zwalczać cele ze wszystkich kierunków podczas gdy w przypadku Patriota stanowi to problem. Nie dotyczy to jednak najnowszej konfiguracji pozyskanej przez Polskę mającej obejmować radary LTAMDS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przypadku systemów Patriot innych użytkowników w tym Ukrainy są stosowane radary mające pokrycie 120 stopni i aby zapewnić dookólną ochronę w idealnym przypadku, są potrzebne aż trzy.

Z kolei do zwalczania wykrytych celów służą pociski Aster 30 odpalane z wyrzutni zawierających po osiem sztuk zdolne do zwalczania celów balistycznych na dystansie 30 km lub samolotów na dystansie około 120 km. Pociski Aster 30 poruszają się z prędkością Mach 4,5 (1543 m/s) i niszczą cel za pomocą głowicy odłamkowo-burzącej o masie 15 kg mającej dodatkowo własne silniki manewrujące "PIF" poprawiające celność sekcji z głowicą bojową w ostatniej fazie przechwycenia.

Nie jest to co prawda tak wyrafinowana metoda jak kinetyczne niszczenie celów stosowana w pociskach PAC-3 MSE, ale z drugiej strony znacznie tańsza. Teraz przyjdzie nam poczekać na informacje dotyczące efektywności w walce, co może istotnie wpłynąć na sprzedaż tego systemu na rynku międzynarodowym.

Warto zaznaczyć, że w ostatnich latach system SAMP/T przegrywał w postępowaniach w Polsce, Szwecji czy Szwecji z najnowszymi wariantami systemu Patriot. Nie od dawna wiadomo, że wykorzystanie danego systemu z sukcesem w działaniach wojennych istotnie poprawia jego szanse eksportowe.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie