Kolejny abrams trafiony w Ukrainie. Czołg stanął w płomieniach
Ukraińcy stracili czwarty czołg M1A1 Abrams dostarczony przez Stany Zjednoczone - donosi serwis agencji lotniczej Altair. Rosjanie zniszczyli go w okolicach Awdijiwki, najprawdopodobniej przy pomocy kierowanych pocisków przeciwpancernych. Do sieci trafiło nawet nagranie pokazujące czołg, który stanął w płomieniach po ataku. Przypominamy, czym jest M1A1 Abrams i ile takich maszyn otrzymała Ukraina.
11.03.2024 | aktual.: 11.03.2024 10:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eksperci z tzw. białego wywiadu prowadzący kanał OSINTdefender na Twitterze zwracają uwagę, że zniszczony abrams należał do ukraińskiej 47. Brygady Zmechanizowanej, do której trafiły te czołgi. Już wcześniej jednostka straciła trzy abramsy oraz dwa bazujące na nich pojazdy inżynieryjne M1150. Rosjanie do ostatniego ataku na amerykańską maszynę mieli użyć kilku kierowanych pocisków przeciwpancernych, które doprowadziły do poważnych zniszczeń i pożaru czołgu. Do sieci trafiło nawet nagranie pokazujące moment uderzenia (można je zobaczyć poniżej).
Ukraińcy stracili kolejny czołg M1A1 Abrams
Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie 31 czołgów M1A1 Abrams, a ich dostawy rozpoczęły się pod koniec września 2023 r. Początkowo Amerykanie planowali, że na Ukrainę trafią pojazdy M1A2 Abrams i będą to nowe czołgi zakupione w ramach środków pochodzących z Inicjatywy Pomocy Bezpieczeństwa Ukrainy. Ostatecznie zdecydowano jednak, że dostawy obejmą wyremontowane czołgi M1A1 Abrams, które znajdują się na wyposażeniu USA, co znacznie skróci czas dostaw.
Jak już informowaliśmy, w marcu 2023 r. sekretarz prasowy Pentagonu, bryg. Gen. Pat Ryder zapewniał, że wariant M1A1, który otrzyma Kijów, będzie miał "bardzo podobne możliwości" do M1A2. M1A1 to najstarsza wersja abramsów, użytkowana przez amerykańskie wojsko, ale pełna wielu modyfikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlika #27: Wielka Stopa i AI, Polacy nie chcą elektryków, E-mail z „Policji”, Bitcoin żyje!
The U.S. Army Acquisition Support Center (USAASC) zaznacza, że M1A1 SA (Situational Awareness) jest tak samo wytrzymały i zwrotny, jak bardziej nowoczesne warianty. M1A1 Zawdzięcza to m.in. ulepszeniom układu napędowego, a także Blue Force Tracker, czyli cyfrowemu systemowi dowodzenia i kontroli, który dostarcza dowódcom wielu cennych informacji.
Warto przypomnieć, że w wariancie M1A1 Abrams wykorzystano armatę gładkolufową kal. 120 mm, a jego dodatkowe uzbrojenie stanowią karabiny maszynowe kal. 12,7 mm i kal. 7,62 mm. Maszyna jest napędzana silnikiem o mocy 1500 KM i może osiągać prędkość prawie 70 km/h w przypadku utwardzanych dróg. Jej masa wynosi 62 tony, a zasięg szacuje się na ok. 430 km.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski