Kolejna Warszawianka w rosyjskiej służbie. Będzie uzbrojona w pociski Kalibr
17.11.2022 20:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosja, mimo problemów związanych z sankcjami, rozbudowuje swoje siły morskie. Do służby wszedł nowy, wybudowany w Petersburgu okręt podwodny projektu 636.3, znanego pod nazwą Warszawianka. Co wiemy o tej jednostce?
Warszawianka to nazwa serii okrętów podwodnych, wywodzących się z opracowanego jeszcze w Związku Radzieckim projektu 877, określanego w kodzie NATO nazwą Kilo. Okręty te charakteryzują się klasycznym, diesel-elektrycznym napędem, w zależności od wariantu mają 70-74 metry długości i wypierają w zanurzeniu około 3100 ton.
Pierwsza jednostka tego typu została zbudowana w 1980 roku, a wśród okrętów projektu 877 znalazł się również jedyny obecnie polski okręt podwodny, zwodowany w 1985 roku ORP Orzeł.
Po rozpadzie ZSRR na potrzeby rosyjskiej marynarki opracowano wersję rozwojową projektu 877, czyli projekt 636.3 Warszawianka (w kodzie NATO: Improved Kilo).
Uzbrojenie okrętów projektu 636.3
Choć opracowano już ich następcę (okręty projektu 677 Łada), to uznawane za wyjątkowo ciche, a tym samym trudne do wykrycia Warszawianki nadal są produkowane. Co więcej, dzięki uzbrojeniu w nową broń – pociski przeciwokrętowe Kalibr – zyskały zupełnie nowe możliwości.
Okręt, na którym w Petersburgu podniesiono rosyjską banderę, to B-588 Ufa. Jego budowa rozpoczęła się w 2019 roku, równocześnie z budową drugiego okrętu tego samego typu (B-602 Magadan).
Są one wyposażone w 6 wyrzutni torped i – w sumie 18 torped kalibru 533 mm. Obok torped okręty są też uzbrojone w cztery pociski systemu Kalibr.
Pociski Kalibr-PŁ
Jest to rozbudowany, przeznaczony dla różnych platform i celów system uzbrojenia. W przypadku okrętów podwodnych nosi on nazwę Kalibr-PŁ (w wersji eksportowej Club-S), a pociski są wystrzeliwane spod wody za pomocą wyrzutni torped. Pociski te mogą być także wystrzeliwane z pionowych wyrzutni.
W zależności od rodzaju celu mogą to być pociski przeciwokrętowe 3M54 o zasięgu do ok. 660 km, pociski manewrujące 3M14 przeznaczone do atakowania celów lądowych (zasięg do 2500 km) czy dedykowane walce z okrętami podwodnymi rakietotorpedy 91R1.
System Kalibr został po raz pierwszy użyty bojowo w 2015 roku do ataku na cele w Syrii. Obecnie jest używany przez Rosjan do atakowania Ukrainy.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski