Pięć rosyjskich okrętów i 32 pociski Kalibr. Czekają w gotowości na Morzu Czarnym
Pięć rosyjskich okrętów, wyposażonych w 32 pociski manewrujące typu Kalibr, pozostaje w gotowości bojowej na Morzu Czarnym, jak donosi Ukrinform. O ich obecności miała przypomnieć Marynarka Wojenna Sił Zbrojnych Ukrainy na Telegramie. Przypominamy, czym jest Kalibr i jakie ma możliwości.
Od kilku miesięcy pojawiają się informacje o pięciu rosyjskich okrętach rozmieszczonych na Morzu Czarnym, które łącznie wyposażone są w 32 pociski manewrujące typu Kalibr. Jak już wyjaśnialiśmy, Kalibr to rosyjski system uzbrojenia tworzony przez przeciwokrętowe pociski manewrujące, pocisk manewrujący przeznaczony do zwalczania celów lądowych oraz rakietotorpedy do zwalczania okrętów podwodnych.
Kalibr - jedne z najlepszych, rosyjskich pocisków
Kalibr uznaje się je za jedne z najlepszych pocisków w rosyjskim arsenale, które zyskały złą sławę za sprawą ataków przeprowadzanych w Ukrainie, ale Rosja używała pocisków Kalibr już w 2015 roku w Syrii. Ich podstawowe, krajowe warianty to 3M54 i 3M14. Wariant eksportowy nosi natomiast nazwę Club. Do pocisków dostosowane są dwie bazowe platformy startowe - Kalibr-PL (eksportowy Club-S), przeznaczony do użycia z okrętów podwodnych oraz Kalibr-NK (eksportowy Club-N), przeznaczony do użycia z okrętów nawodnych.
3M14 Kalibr (w kodzie NATO SS-N-30A) to rosyjski lądowy pocisk manewrujący (LACM), którego zasięg szacuje się na 1500-2500 km. Ma długość 6,2 m i posiada głowicę o masie 450 kg. Niektóre źródła podają, że 3M14 Kalibr może być zdolny do przenoszenia głowica jądrowych. Pocisk jest napędzany silnikiem turboodrzutowym. Wcielono go do służby w 2015 roku.
3M54 Kalibr (w kodzie NATO SS-N-27 "Sizzler") jest pociskiem przeciwokrętowym krótkiego zasięgu. Można go wystrzelić zarówno z okrętów, jak i okrętów podwodnych. Pocisk ma długość 8,22 m (w wersji 3M54M1 jest to 6,2 m), a jego głowica bojowa ma masę 1920 kg (1570 kg w wersji 3M54M1). Jeśli chodzi o zasięg, to szacuje się go na 200 km (300 km w przypadku 3M54M1). Ten pocisk również posiada silnik turboodrzutowy, a do służby wcielono go w 1987 roku.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski