KF-21 Boramae – myśliwiec przyszłości z Korei. Polskie wojsko: "Obserwujemy jego rozwój"

Południowokoreański myśliwiec KF-21 Boramae po raz pierwszy wzbił się w powietrze w lipcu 2022 r. Nowa maszyna wyróżnia się nieco nietypowymi założeniami, jaki przyjęli jej projektanci. Samolot wzbudził też zainteresowanie polskiego wojska, które – jak wynika z deklaracji rzecznika Agencji Uzbrojenia – śledzi rozwój tej konstrukcji. Czym wyróżnia się KF-21 Boramae?

KF-21 Boramae na pasie startowymKF-21 Boramae na pasie startowym
Źródło zdjęć: © KAI
Łukasz Michalik

KF-21 Boramae (kor. Jastrząb), samolot rozwijany wcześniej w ramach rozpoczętego w 2001 r. programu KF-X, to najnowsze dzieło południowokoreańskiego przemysłu lotniczego. Polska ma zamiar kupić w Korei 48 prostszych i tańszych samolotów FA-50, jednak KF-21 także znajduje się w kręgu zainteresowań MON-u.

"Z uwagą przyglądamy się rozwojowi samolotów KF-21. Nie chcę nic obiecywać, deklarować, ale jest to orbita naszych zainteresowań" – powiedział rzecznik Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek. Słowa te padły w kontekście przypomnienia, że zgodnie ze zobowiązaniami dotyczącymi polskiego wkładu w siły NATO Polska ma docelowo dysponować co najmniej 160 samolotami bojowymi.

Po wycofaniu MiG-ów 29 i Su-22 oraz dostawach zamówionego sprzętu polskie lotnictwo będzie mieć w sumie 128 samolotów bojowych (48 F-16, 32 F-35A i 48 FA-50). Oznacza to brak co najmniej 32 maszyn i możliwość dalszych zakupów. W kontekście deklaracji ppłk. Płatka warto przyjrzeć się, jakie możliwości oferuje KF-21 Boramae.

KF-21 Boramae – samolot nowej generacji

KF-21 Boramae, którego charakterystykę i dane techniczne przedstawił niedawno Adam Gaafar, został zaprojektowany jako maszyna pośredniej generacji, określanej jako 4,5. Nie jest to jednak w pełni precyzyjna klasyfikacja, dotyczy bowiem wczesnej wersji KF-21, czyli Block 1.

To wariant opracowany możliwie szybko, celem jak najszybszego rozpoczęcia produkcji seryjnej, wdrożenia samolotu do służby i zebrania kluczowych dla dalszego rozwoju doświadczeń. W tym wydaniu KF-21 będzie miał pełnie możliwości zwalczania tylko celów powietrznych i zaoferuje integrację z europejskim uzbrojeniem, jak pociski powietrze-powietrze Iris czy Meteor.

Kolejny wariant rozwojowy – Block 2, jest planowany na lata 2026-2028. Zakłada on przebudowę kadłuba w celu uzyskania właściwości stealth na poziomie F-35, a także pełnię możliwości w zakresie zwalczania celów naziemnych bronią precyzyjną.

Docelowa wersja – Block 3 – przewiduje instalację nowego napędu, możliwość osiągania prędkości naddźwiękowej bez dopalaczy (supercruise) i docelowe zastąpienie w koreańskiej służbie samolotów F-16. Zdaniem Koreańczyków cechy konstrukcyjne nowego samolotu mają zapewnić (przy założeniu remontów i modernizacji) jego nawet 70-letnią eksploatację.

KF-21 Boramae – prawie jak F-35 z Korei

Warto podkreślić, że KF-21 częściowo bazuje na udostępnionych przez Stany Zjednoczone technologiach, wykorzystanych w programie F-35 i F-22 Raptor. Choć rozwój KF-21 jest finansowany przez Koreę Południową i – w ograniczonym stopniu – Indonezję, to głównym partnerem technologicznym pozostaje amerykański koncern Lockheed Martin.

KF-21 Boramae i dron Kaori-X (wizualizacja)
KF-21 Boramae i dron Kaori-X (wizualizacja) © KAI

Szerokie wykorzystanie amerykańskich technologii dotyczy m.in. awioniki i napędu w postaci silnika General Electric F414, stosowanego m.in. w samolotach JAS 39E/F Gripen czy Boeing F/A-18E/F Super Hornet.

Zdaniem producenta, KF-21 ma być jakościowym skokiem w porównaniu z samolotami takimi jak F-16, Dassault Rafale czy Eurofighter Typhoon.

KF-21 – dyskusyjna trudnowykrywalność

KF-21 został zaprojektowany z uwzględnieniem wymagań stealth, jednak jego konstrukcja nie została im podporządkowana. Dlatego – choć echo radiolokacyjne KF-21 będzie znacznie mniejsze od samolotów takich jak F-16, Eurofighter czy Rafale – to w konfiguracji bojowej w przypadku KF-21 nie sposób mówić o trudnowykrywalności.

Wynika to z faktu, że jego uzbrojenie jest przenoszone na zewnętrznych podwieszeniach, a nie – jak w przypadku samolotów stealth – w specjalnych komorach wewnątrz kadłuba. Koreańscy projektanci są jednak świadomi tego niedostatku i w wersji rozwojowej KF-21 zakładają powiększenie kadłuba maszyny tak, aby dało się zmieścić w nim uzbrojenie.

KF-21 i lojalny skrzydłowy Kaori-X

KF-21 jest jedynym samolotem nowej generacji, którego konstruktorzy przewidują powstanie wersji dwumiejscowej, przeznaczonej dla wyspecjalizowanych odmian, jak np. samolot walki radioelektronicznej.

Równolegle z KF-21 Korea rozwija bezzałogowiec Kaori-X (kor. Płaszczka), który ma stanowić uzupełnienie załogowego samolotu. Będzie pełnić rolę "lojalnego skrzydłowego" – drona realizującego bardziej ryzykowne elementy wykonywanej misji, a w razie zagrożenia ochraniającego maszynę pilotowaną przez człowieka.

Kaori-X ma służyć do przełamywania obrony przeciwlotniczej przeciwnika, atakowania stacji radarowych i walki z innymi bezzałogowcami. Maszyna ma być gotowa do działania w 2025 r. i będzie współpracować z dwuosobową wersją KF-21.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję