FA‑50 Fighting Eagle - nowe samoloty dla Polski. Wyjaśniamy, co potrafią
Minister obrony narodowej w wywiadzie udzielonym jednemu z tygodników zapowiedział zakup przez Polskę broni w Korei Południowej. Plany przewidują zakup armatohaubic K9, czołgów K2 i samolotów FA-50. Wyjaśniamy, czym jest i co potrafi ta ostatnia maszyna.
Polska ma zamiar kupić w Korei 48 samolotów FA-50, czyli trzy eskadry. Decyzja ta wywołała wiele kontrowersji – FA-50 jest bowiem samolotem, którego charakterystyka przypomina inne, używane już przez polskie lotnictwo maszyny, czyli samoloty M-346 Master/Bielik, eksploatowane w Polsce jako samoloty szkolne.
FA-50 Fighting Eagle to maszyna, będąca rozwojowym wariantem samolotu szkolnego T-50 Golden Eagle. Jest reprezentantem lekkich samolotów bojowych (LCA – light combat aircraft). Warto podkreślić, że są to samoloty o mniejszych możliwościach od maszyn zaprojektowanych od podstaw jako bojowe, jak choćby F-16 czy F-35.
FA-50 Fighting Eagle – zalety samolotu
Nie znaczy to jednak, że nie mają atutów – w ich przypadku są to niższe koszty zakupu i eksploatacji, a także mniejsze wymagania związane z infrastrukturą lotniskową. W przypadku konfliktu zbrojnego przeznaczeniem takich maszyn może być atakowanie mniej wymagających celów, zarówno na lądzie, jak i w powietrzu.
Samoloty tego typu nie mogą jednak być traktowane jako odpowiednik czy zamiennik maszyn wielozadaniowych – to ich tańsze i prostsze uzupełnienie. Warto jednak podkreślić, że w porównaniu z eksploatowanymi obecnie w Polsce Su-22 czy nawet, częściowo, myśliwskimi MiG-ami 29, koreańskie maszyny zapewnią znaczne większe możliwości.
FA-50 Fighting Eagle - charakterystyka
FA-50 został oblatany w 2011 roku. Dwuosobowa maszyna jest napędzana pojedynczym, produkowanym w Korei na licencji silnikiem General Electric F404 (napędza on także m.in. F/A-18 czy F-117). Samolot ma 13 metrów długości i rozpiętość skrzydeł 9,4 m i w wersji gotowej do lotu waży nieco ponad 12 ton.
Maksymalna prędkość maszyny to około Mach 1,5, jej zasięg to 1,8 tys. km, a pułap maksymalny przekracza 14 km. FA-50 Fighting Eagle może przenosić – zwłaszcza od wersji Block 20 - szeroki wachlarz uzbrojenia o masie niemal 3,8 tony. Ważnym atutem jest obsługa standardu przesyłu danych Link-16, co pozwala "wpiąć" samolot w polskie i natowskie systemy dowodzenia.
Słabym ogniwem maszyny jest jednak prosty, niewielki radiolokator EL/M-2032 – jeśli FA-50 miałby pełnić w Polsce rolę lekkiego samolotu myśliwskiego, wskazana byłaby modyfikacja tego elementu.
FA-50 Fighting Eagle - uzbrojenie
Poza stałym uzbrojeniem w postaci napędowego, 3-lufowego działka General Dynamics A-50, samolot ma 7 węzłów podwieszeń – jedno pod kadłubem, po dwa pod każdym skrzydłem i po jednym na końcówkach skrzydeł. Ważną cechą maszyny jest współpraca z zasobnikami celowniczymi, jak LITENING czy Sky Shield, pozwalającymi na skuteczne atakowanie celów lądowych.
Samolot może przenosić pociski przeciwlotnicze AIM-9 Sidewinder i AIM-120 AMRAAM, pociski kierowane, jak AGM-65 Maverick czy przeciwokrętowe, eksploatowane już w Polsce NSM. Obsługiwany arsenał uzupełniają różnego rodzaju bomby – od kierowanych JDAM po proste i tanie, wolnospadające Mk 82, a także niekierowane rakiety Hydra.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski