WAŻNE
TERAZ

Rozlosowano grupy mistrzostw świata. Oto możliwi rywale Polski

Katastrofa Boeinga 737 w Iranie. Ekspert: Nagranie wideo jeszcze niczego nie przesądza

- Śledztwo powinno być prowadzone dwutorowo: pod kątem wybuchu rakiety i awarii poszycia - mówi w rozmowie z WP Tech ekspert lotniczy Grzegorz Brychczyński. W sieci pojawiło się nagranie z momentu zapalenia się samolotu Boeing 737, do którego doszło w Iranie.

Boeing 737 rozbił się tuż po starcie z lotniska w Iranie
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Do katastrofy nad Iranem doszło w środę – Boeing 737 należący do ukraińskich linii lotniczych rozbił się niedługo po starcie z lotniska w Teheranie.

I chociaż mówiono głównie o awarii maszyny, nie brakowało głosów, że jedną z możliwych wersji wypadku było zestrzelenie – w Iranie atmosfera polityczno-wojskowa jest bardzo gorąca po tym, jak Amerykanie zabili irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. O standardy akcji przeprowadzanych po katastrofach samolotów spytaliśmy Grzegorza Brychczyńskiego, niezależnego eksperta lotniczego i członka Polskiego Klubu Lotniczego.

Katastrofa samolotu Boeing 737 w Iranie

W katastrofie zginęło 176 osób. Dość szybko okazało się, że choć czarne skrzynki przetrwały, to trudno będzie dociec przyczyn wypadku, bo Iran nie zamierza ich oddać.

- W takich sytuacjach zawsze na miejscu pojawia się zespół z komisji ds. badań katastrof lotniczych oraz prokurator, który jest podległy szefowi tego zespołu. Szef może poprosić prokuratora o zabezpieczenie wszelkich danych - radiowych, radiotelegraficznych itd., a prokurator musi to zrobić zgodnie z przepisami kraju, w którym doszło do katastrofy – tłumaczy Grzegorz Brychczyński.

Analogicznie jest z katastrofami samolotów wojskowych, ale wtedy działania podejmuje prokurator wojskowy. Jednak też jest zależny od szefa zespołu badawczego. Zespół i komisja badawcza powinny być niezależne od władz kraju, rządu czy jakiegokolwiek ministerstwa. To międzynarodowe standardy.

Czy tak jest i w Iranie? - Mam nadzieję - wzdycha Brychczyński. - Oby tamtejsi eksperci także wychodzili z założenia, że przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo. Z drugiej strony te czarne skrzynki są problemem – Iran ich nie odda, bo przecież Boeing to amerykański samolot, a oni mają Amerykę za diabła.

Zobacz też: Boeing 787 ma poważną lukę. Cały kod Dreamlinera był dostępny w sieci

Nagranie z katastrofy Boeinga 737 a dowody

W czwartek wieczorem w sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje moment zapalenia się samolotu. Według premiera Kanady Justina Trudeau dowodzi ono teorii, jakoby samolot został zestrzelony. Grzegorz Brychczyński jest jednak innego zdania. Nie da się według niego natychmiast ustalić przyczyny katastrofy. - Na to trzeba tygodni, ba - miesięcy - podkreśla.

- Z jednej strony to mogła być awaria poszycia. Jeśli - jak widać na zdjęciach - wystrzeliły turbiny i przebiły silnik, to tam jest temperatura 1300 st. Celsjusza. Wtedy wszystko zaczyna się palić momentalnie. To ogromna siła i temperatura. Na zdjęciach widać podziurawione poszycie samolotu. Dokładnie tak zadziałałyby połamane turbiny - dziurawiąc poszycie.

- Z drugiej strony również w ten sposób zadziałałaby rakieta - ona nie wybucha w momencie uderzenia tylko tuż przed i także dziurawi samolot. To, co widzimy na filmie, mogło być efektem zarówno jednego, jak i drugiego scenariusza - tłumaczy ekspert.

I zaznacza, że najlepszym wyjściem byłoby oddanie czarnych skrzynek… Francji. To niezależny w tym konflikcie kraj, a na dodatek jedyny w Europie i na Bliskim Wschodzie, który posiada wszelkie technologie i sprzęty do odczytu czarnych skrzynek Boeinga.

Tymczasem podczas specjalnej konferencji prasowej szef irańskiego lotnictwa cywilnego Ali Abedzadeh powiedział, że ukraiński samolot nie został trafiony. Dodał też, że czarne skrzynki są w dobrym stanie i będą badane przez Irańczyków.

Wybrane dla Ciebie
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
Przeżył atak lwa. Ocalenie zawdzięczał swojej społeczności
Przeżył atak lwa. Ocalenie zawdzięczał swojej społeczności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯