Atak rakietowy Iranu. Teheran ma pociski, które mogłyby dolecieć nawet do Polski

Atak rakietowy Iranu. Teheran ma pociski, które mogłyby dolecieć nawet do Polski

Atak rakietowy Iranu. Teheran ma pociski, które mogłyby dolecieć nawet do Polski
Źródło zdjęć: © Getty Images
08.01.2020 13:59, aktualizacja: 08.01.2020 18:51

Napięcia między Iranem a USA stają się coraz większe. Irańczycy w ramach odwetu za zabójstwo generała Sulejmaniego zaatakowali rakietami bazy wojskowe USA w Iraku. Świat przygląda się, jak bardzo eskaluje konflikt. I jakim arsenałem dysponuje Iran.

Eskalacja napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Iranem budzi niepokój we wszystkich krajach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polska jako zdecydowany partner USA w Europie powinna szczególnie uważnie przyglądać się wydarzeniom na Bliskim Wschodzie.

Wielu Polaków obawia się, że nasza współpraca ze Stanami, związana z tym konfliktem, będzie mogła wywołać negatywną reakcję Iranu. W skrajnym przypadku atak na sojuszników USA, w tym Polskę. Sprawdziliśmy, czy arsenał rakietowy Iranu na taki atak pozwala.

Iran posiada osiem typów pocisków

Teheran dysponuje bardzo zróżnicowanym i nietypowym uzbrojeniem. Jeśli chodzi o pociski, wiadomo o ośmiu typach rakiet różnego zasięgu, które ma na wyposażeniu Iran.

Rakieta o najmniejszym zasięgu (300 km) to Fateth-110, czyli mobilny pocisk balistyczny. Najprawdopodobniej zawiera w sobie komponenty wyprodukowane przez chińskich kontrahentów.

Kolejna z rakiet to Shahab-1, czyli irański wariant rosyjskiej R-17 Scud-B. To jednostopniowy, wykorzystujący paliwo ciekłe pocisk krótkiego zasięgu (w tym przypadku 330 km). Był szeroko stosowany przez Iran w latach 90. XX wieku i na początku lat 00. tego stulecia.

Większy zasięg ma rakieta Shahab-2, która także jest wariantem rosyjskiej rakiety, tym razem SS-1d Scud-C (czyli pokrewnej z R-17 Scud-B). Shahab-2 to jednostopniowy pocisk balistyczny o maksymalnym zasięgu 500 km i ładowności 770 kg.

Zasięgiem 700 km może pochwalić się pocisk Zolfaghar. Rakieta ta miała zostać użyta do uderzania w cele na terenie Syrii.

Obraz
© missilethreat.csis.org

Ostatnim pociskiem z kategorii krótkiego zasięgu jest Qiam-1. Według różnych szacunków może on osiągnąć zasięg od 700 do 800 km.

Pierwszym pociskiem średniego zasięgu w irańskim arsenale jest mobilny pocisk Shahab-3. Ma zasięg 1,3 tys. km i ładowność do 1,2 tys. kg. Jego zasięg pozwala Iranowi wymierzyć go np. w Izrael.

Kolejnym pociskiem średniego zasięgu jest zbudowana przez Iran rakieta dwustopniowa zasilana paliwem stałym Sejjil. Ma zasięg 2 tys. kilometrów i ładowność 0,5-1,5 tys. kg.

Rakieta z największym zasięgiem, którą posiada Iran, to Soumar, który został publicznie ujawniony 8 marca 2015 roku. Konstrukcja Soumaru jest według ekspertów powiązana z rosyjską rakietą Raduga Ch-55. Szacowany zasięg to od 2 do 3 tys. kilometrów - nie ma jednak oficjalnych danych na temat maksymalnego zasięgu w wykorzystaniu bojowym.

Czy Polska ma się czego obawiać?

Dla naszego kraju zagrożeniem może być wyłącznie rakieta o największym zasięgu spośród irańskiego arsenału, czyli Soumar - przy założeniu, że jej zasięg wynosi ponad 2,5 tys. km.

Przyjmując uśredniony zasięg 2500 km, Soumar byłby w stanie dosięgnąć do południowo-wschodniej Polski i kawałka części centralnej oraz centralno-wschodniej naszego kraju. Przy nieco większym zasięgu dosięgnąłby też Warszawy.

Natomiast zakładając maksymalny zasięg szacowany w przypadku tego pocisku (3000 km), rakieta byłaby prawdopodobnie w stanie dolecieć do prawie każdego punktu w Polsce.

Źródło: missilethreat.csis.org, missiledefenseadvocacy.org

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (254)