Karabinki Grot i nie tylko na SHOT SHOW 2023. Wzbudziły duże zainteresowanie
W dniach od 17 do 20 stycznia 2023 roku Fabryka Broni "Łucznik" - Radom prezentowała na jednych z największych na świecie targach branży strzeleckiej — SHOT SHOW swoje nowości. Warto nadmienić, że karabinki z rodziny Grot są pozytywnie oceniane przez żołnierzy ukraińskich oraz ochotników, w tym z USA. Pochlebną opinię o tej broni wyraził również jeden z byłych amerykańskich marines.
Polska wystawa obejmowała karabinki z rodziny MSBS Grot zarówno w wersji zasilanej nabojem pośrednim 5,56×45 mm NATO / .223 REM, jak i karabinowym nabojem 7,62x51 NATO. W pierwszym przypadku mamy z karabinkiem Grot C16 FB-A2 z podwieszonym granatnikiem kal. 40x46 mm, a w drugim wyborowe warianty z lufą 16 (406 mm) i 20-calową (508 mm).
Ponadto na wystawie były też bardzo cenione w USA karabinki z rodziny Beryl, z czego ciekawostką jest wariant na sportowy Beryl M22 na nabój .22LR charakteryzujący się 17,5-calową (445 mm) lufą i pistolety VIS 100 oraz VIS 100 M1. Popularność Beryla jest pokłosiem zakazu importu do USA karabinków systemu AK z Chin oraz Rosji co przekierowało dotychczasowych fanów konstrukcji do innych producentów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fabryka Broni "Łucznik" stara się zwiększyć swoją obecność, na nie ma co ukrywać bardzo lukratywnym dla producentów broni strzeleckiej rynku amerykańskim. Jeszcze w 2022 roku pewną liczbę karabinków Grot C16 FB-A2 zakupiło amerykańskie Dowództwo Operacji Specjalnych (SOCOM), a teraz prowadzone są rozmowy z firmą Arms of America.
Ta jest bowiem dystrybutorem na rynek amerykański dla polskiej Fabryki Broni i aktualnie prowadzone są starania nad wprowadzeniem do sprzedaży karabinków MSBS USA Pistol 16" oraz MSBS USA Pistol 14". Obydwa obejmują cywilne samopowtarzalne wersje karabinków Grot tyle, ze fabrycznie pozbawione kolby. Powodem takiego działania jest lokalne prawo w USA traktujące karabinki z lufą 16-cali (406 mm) bądź krótszą jako broń szczególnie niebezpieczną, której posiadania wymaga dodatkowej opłaty 200 dolarów.
Z tego względu producenci sprzedają karabinki pozbawione kolb jako pistolety, a kupujący wyposażają je w tzw. opaski stabilizujące spełniające funkcję kolby. Warto zaznaczyć, że każdy nowy produkt musi przejść certyfikację agencji ATF (Agencja Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych), zanim będzie dostępny w sprzedaży.
Ponadto targi w Las Vegas są też miejscem zdobywania nowych kontaktów i podpisywania kontraktów, co Fabryka Broni wykorzystuje. Podczas tegorocznej edycji Radom zawarł też kontrakt do dostawę nieznanej liczby karabinków Grot S16 FB-M1 (cywilny wariant samopowtarzalny) dla klienta z Ameryki Środkowej.
Karabinki Grot C16 FB-A2 - szczytowa forma ewolucji polskiego karabinka
Karabinki Grot C16 FB-A2 to najnowsza wersja rozwojowa, która naprawia wady poprzedników wprowadzonych do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej 30 listopada 2017 r. Te wcześniejsze wersje cierpiały na m.in. pękające wskutek nadmiernego strzelania na sucho iglice oraz pękanie polimerowych okładek dźwigni przeładowania.
Zdarzały się też pęknięcia dźwigni zaczepu suwadła oraz przestawianie się mechanicznych przyrządów celowniczych oraz użytkownicy narzekali na zbyt krótkie łoże. Największy problem stanowiło jednak wypadanie regulatora gazowego, ponieważ bardzo łatwo można było je przestawić do pozycji demontażu. Problem rozwiązano w wersji A2 poprzez dodanie fizycznej blokady.
Mogła być to też kwestia szkolenia, ponieważ z Ukrainy, gdzie poza najnowszymi wariantami karabinka Grot C16 FB-A2 trafiły też starsze wersje C16 FB-A1 bądź C16 FB-A0 zmodyfikowane do wariantu A1 nie słychać o tym problemie. Różne źródła wskazują, że karabinki trafiły głównie do lepiej wyszkolonych jednostek obejmujących także ochotników będących często weteranami z jednostek specjalnych. Przykładowo jeden z byłych amerykańskich marines pochlebnie wypowiadał się o swojej wersji A1.
Ogólnie rzecz biorąc karabinki Grot C16 FB-A2 to udana modułowa konstrukcja z dobrą ergonomią i niezawodnością wykorzystująca mechanizm gazowy z tłokiem o krótkim skoku z popychaczem, a wojna w Ukrainie jest bardzo dobrą reklamą dla polskiego karabinka. Najbardziej znana jest podstawowa wersja karabinka z lufą 16 cali (406 mm) o masie ok. 3,7 kg, ale powstał też wariant bezkolbowy oraz subkarabinek.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski