Jowisz zmienia barwę. Na planecie dzieje się coś niepokojącego
Jowisz boryka się ze sporymi zmianami. Gigantyczne burze amoniakowe robią się coraz większe i zaczynają być widoczne w świetle widzialnym. Niszczą tym samym to, z czym kojarzymy Jowisza - białe i brązowe pasy.
04.09.2019 | aktual.: 04.09.2019 10:53
Ogromne burze wybuchły na Jowiszu. Chmury pełne amoniaku zaskakująco przypominają swoim kształtem cumulonimbusy, znane z naszej planety. Formują się w wielkie, gazowe kowadła i zacierają linie oddzielające różne części atmosfery Jowisza.
Burze amoniaku zmieniają pasy atmosferyczne Jowisza
Podobnie jak w przypadku ziemskich cumulonimbusów, powstają przez gaz wznoszący się do zewnętrznej warstwy Jowisza. W przypadku Ziemi, kluczową substancją jest para wodna, a w przypadku gazowego giganta to amoniak. Podczas tego procesu tworzą się wiry na granicach pasów Jowisza, niszcząc przy tym wyraźny podział białych i brązowych linii.
"Jeśli te burze amoniaku będą nadal się rozwijać, wkrótce możemy być świadkami całkowitego zakłócenia jednego z pasów, chociaż może to potrwać nawet kilka miesięcy" - mówił w oświadczeniu Imke de Pater, astronom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Amoniak unosi się na wierzch Jowisza w procesie konwekcji. Cieplejszy i lżejszy gaz swobodnie "wypływa" ponad powierzchnię cięższego, gęstszego gazu.
Naukowcy zaznaczają, że nie jest to pierwszy raz, gdy astronomowie zaobserwowali zakłócenia w pasmach atmosferycznych Jowisza. Zjawiska to zdarzają się okresowo. W swoim badaniu naukowcy podawali przykłady z lat 90. XX wieku - wiele z nich obejmowało burze, w których wykryto nawet błyskawice.
Czytaj także: Jowisz mógł pochłonąć inną planetę. Nowe odkrycie ma wpływ na wiedzę o całym Układzie Słonecznym
Źródło: Livescience