Izrael zakończył testy C‑Dome. To Żelazna Kopuła dla marynarki wojennej
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Powodzeniem zakończyły się izraelskie testy systemu C-Dome. To morski odpowiednik Żelaznej Kopuły – system odpowiedzialny za wykrywanie i zestrzeliwanie różnych celów powietrznych, w tym pocisków artyleryjskich i rakiet. Jego działanie przetestowano na korwecie Sa’ar 6.
Izraelski system przeciwlotniczy, znany pod nazwą Żelazna Kopuła (Iron Dome), od lat budzi zainteresowanie świata. Jest to efekt jego skuteczności: izraelskie rozwiązania są w stanie skutecznie reagować nawet wówczas, gdy w ciągu kilkudziesięciu godzin muszą mierzyć się z atakiem nawet 1700 różnego rodzaju rakiet i pocisków, jak podczas wielkiego ataku Hamasu z 2021 roku.
Poza wersją lądową, izraelski koncern Rafael Advanced Defense Systems opracował także morski wariant tego systemu, znany pod nazwą C-Dome. Jego testy rozpoczęły się w lutym 2022 roku, we współpracy z izraelską marynarką wojenną. System został zintegrowany z przyjętymi do służby korwetami typu Sa'ar 6.
Korwety Sa’ar 6 z rakietową osłoną
Są to niewielkie, ale potężnie uzbrojone okręty, zbudowane z wykorzystaniem niemieckiego projektu MEKO A100 – tego samego, według którego w Polsce powstał po 20 latach budowy dozorowiec Gawron, uznawany za jednostkę bardzo mocno niedozbrojoną.
Zakończone powodzeniem testy C-Dome obejmowały wykrywanie, identyfikowanie i zwalczanie zagrożeń. Jak wynika z wydanego po zakończeniu testów komunikatu, system poradził sobie z nimi doskonale. W rezultacie izraelskie okręty zyskują bardzo silną i przetestowaną już w bojowych warunkach ochronę przeciwlotniczą, zdolną do zwalczania nie tylko samolotów wroga, ale także nadlatujących pocisków różnego typu.
System obrony przeciwlotniczej
C-Dome zostanie włączony w wielopoziomową obronę przeciwlotniczą państwa Izrael, składającą się obecnie z kilku systemów. Żelazna Kopuła, a tym samym C-Dome, to najniższy z nich, przeznaczony do zwalczania celów na dystansie od kilku do 70 km.
Drugim poziomem jest system średniego zasięgu Proca Dawida, a górną warstwę, zdolną m.in. do zwalczania celów orbitalnych czy międzykontynentalnych pocisków balistycznych, tworzą pociski Arrow 2 i Arrow 3. Zasięg tych ostatnich wynosi nawet 2400 km.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski