He Jiankui zmodyfikował geny bliźniąt w niewłaściwy sposób. "Doszło do nieznanych mutacji"
Rok temu zrobi ło się głośno o niejakim He Jiankui. To chiński naukowiec, który rzekomo zmodyfikował genetycznie dwa bliźniacze płody, aby były odporne na wirusa HIV. Teraz po publikacji fragmentów jego pracy naukowej, eksperci sądzą, że Jiankui popełnił ogromny błąd.
Fragmenty opisu badań He Jiankuia i jego zespołu zostały opublikowane przez MIT Technology Review. Naukowcy przedstawili dowody na to, jak Chińczycy zignorowali normy etyczne i naukowe podczas pracy nad modyfikacją genetyczną bliźniąt Luli i Nany. Ale to jeszcze nie koniec.
Naukowcy stwierdzają, że edycja genów chińskich bliźniąt mogła się nie udać. Zamiast uodpornienia ich na wirusa HIV, He Jiankui mógł stworzyć niezamierzone mutacje w ich organizmach. Badacze z amerykańskich uniwersytetów są zaniepokojeni tym, co może czekać bliźnięta.
Dlaczego He Jiankui postanowił zmodyfikować geny bliźniąt?
Bardzo niewielki procent ludzkości rodzi się z odpornością na wirusa HIV. Odpowiada za to mutacja w genie CCR5. Jiankui twierdzi, że z pomocą potężnego narzędzia do edycji genów, znanego jako Crispr - udało mu się odtworzyć ją w płodzie bliźniąt.
Co innego mówią naukowcy z USA. Fiodor Urnov, ekspert ds. edycji genów na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley powiedział MIT Technology Review: "Twierdzenie, że odtworzyli dominujący wariant CCR5, jest błędne. Nie przedstawiono rzeczywistych danych a badanie można opisać tylko jednym terminem: zamierzony fałsz".
Zamiast wymaganej odmiany CCR5 "Delta 32", naukowcy z Chin doprowadzili do nieznanej mutacji. Nie wiadomo, jakie mogą być jej następstwa. Jednak naukowcy z USA są pewni - bliźnięta nie są odporne na wirusa HIV, a ich ojciec jest nosicielem wirusa, więc ich życie jest zagrożone.
Źródło: The Guardian