Greta Thunberg odpowiada ministrowi z USA. "Nie trzeba mieć dyplomu ukończenia studiów"
Greta Thunberg odpowiedziała za pośrednictwem swojego konta na Twitterze na krytykę ze strony ministra finansów USA Stevena Mnuchina. "Wyjaśnij przyszłym pokoleniom (...), dlaczego powinniśmy porzucić nasze zobowiązania klimatyczne" - pisze młoda aktywistka.
Minister finansów USA Steven Mnuchin skrytykował Gretę Thunberg podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. - Kim ona jest? Czy jest ekonomistką? - pytał w czwartek Mnuchin. Minister uznał kampanię młodej aktywistki za "dowcip" sugerując jednocześnie, aby najpierw skończyła ekonomię, a dopiero później przedstawiała swój punkt widzenia na temat klimatu.
Na odpowiedź Szwedki nie trzeba było długo czekać. Thunberg odniosła się do zarzutów amerykańskiego ministra za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Mój rok przerwy w nauce kończy się w sierpniu. Nie trzeba mieć jednak dyplomu ukończenia studiów ekonomicznych, aby zdawać sobie sprawę, że przeznaczanie pieniędzy na walkę ze zmianami klimatycznymi, przy dalszych dotacjach oraz inwestycjach w paliwa kopalne, nie ma większego sensu - napisała na TT.
Następnie aktywistka zwróciła się bezpośrednio do Mnuchina.
- Wyjaśnij nam, jak złagodzić skutki zmian klimatu, albo wytłumacz przyszłym pokoleniom i tym, którzy już teraz cierpią z powodu kryzysu, dlaczego powinniśmy porzucić nasze zobowiązania klimatyczne - pisze Thunberg.
Podczas przemówienia w Davos, 17-letnia Greta Thunberg zaapelowała do światowych przywódców, aby z uwagą słuchali młodych aktywistów klimatycznych. Szwedka w trakcie swojego wystąpienia opowiedziała także o ubiegłotygodniowej wizycie w Polsce.
Przypomnijmy, że Greta Thunberg została uznana "Człowiekiem Roku 2019" w corocznym plebiscycie amerykańskiego tygodnika "Time". Tym samym Szwedka została najmłodszą laureatką tego tytułu w historii.