Przyszłość wojen? Amerykanie pokazali nowe drony
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Amerykańska firma Feloni Aero pokazała rodzinę dronów Felon, które przypominają drony Skynetu z filmów Terminator. Jeśli tylko amerykański Departament Obrony je zakupi, to mogą trafić do Ukrainy. Przedstawiamy, czym są.
Firma Feloni Aero zaprezentowała uzbrojone drony z rodziny Felon przeznaczone do eliminowania żołnierzy przeciwnika oraz pojazdów opancerzonych lub czołgów. Pierwszy Felon 1.0 jest wyposażony w karabinek kal. 5,56x45 mm NATO, a drugi FelonX może przenosić pojedynczy przeciwpancerny pocisk kierowany (ppk) Spike.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drony Felon - gdy wizja z uniwersum Terminatora staje się rzeczywistością
Zaprezentowane drony Felon to konstrukcje czterowirnikowe mogące przebywać w powietrzu przez 40 min na dystansie do 20 km od stacji kontrolnej. Masa własna wraz z baterią drona Felon 1.0 to 2,5 kg , w przypadku drona FelonX wynosi 2,95 kg. Masa startowa obydwu maszyn to natomiast 3,4 kg.
Nie jest to wiele, ale przeniesienie maksymalnie odchudzonego, czyli pozbawionego wszystkich zbędnych elementów, karabinka AR-15 z 16,25-calową (412 mm) lufą jest wykonalne (wraz ze skromnym zapasem amunicji). Gorzej wygląda to w przypadku pocisku ppk Spike. Ten w najlżejszej odmianie SR o zasięgu do 2 km waży w wyrzutni 10 kg i nawet zostawienie samego pocisku zmniejszyłoby masę ładunku nieznacznie.
Drony mają wykorzystywać szyfrowaną łączność pomiędzy sobą (sieć Mesh), mieć funkcję mapowania terenu, ale sama nawigacja ma być oparta o GPS, który Rosjanie nauczyli się sprawnie zakłócać. Z kolei do wykrywania celów i zapewniania danych dla komputera balistycznego ma służyć niechłodzona kamera termowizyjna o rozdzielczości 640×512 pikseli oraz dalmierz laserowy o zasięgu do 1200 m.
Wizja wygląda kusząco, ale dopiero na froncie mogłoby się okazać czy rój takich dronów z algorytmami sztucznej inteligencji niezbędnymi do identyfikacji i śledzenia celów wyposażonych w stabilizowane w dwóch płaszczyznach moduły ogniowe z karabinkami AR-15 okazałyby się sukcesem bądź porażką.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski