Elon Musk wrócił na Twittera. Szef Tesli i SpaceX wytrzymał bez serwisu ponad trzy doby
78 godzin i 20 minut - tyle trwała absencja Elona Muska na Twitterze. Szef Tesli i SpaceX na początku listopada zrezygnował z pisania na popularnym serwisie. Po ponad trzech dobach od obietnicy, charyzmatyczny przedsiębiorca powrócił z nowym wpisem.
Elon Musk - popularny przedsiębiorca, szef Tesli i SpaceX, w opinii wielu internautów świetnie sprawdza się również w charakterze showmana. Jego aktywność na Twitterze śledzi ponad 29 milionów użytkowników. Tweety Muska często wywołują kontrowersje i szumne dyskusje w sieci. 1 listopada 2019 roku ku rozczarowaniu swoich fanów, charyzmatyczny filantrop zawiesił swoją działalność w serwisie społecznościowym. "Przechodzę w tryb offline" - napisał przedsiębiorca.
Jego decyzja spowodowana była niedostatecznym brakiem pewności, czy Twitter jest odpowiednim miejscem do komunikacji. Pojawiły się spekulacje, że Elon Musk rozważa zmianę platformy na Reddit. Jak się okazało, jego rozłąka z serwisem nie trwała zbyt długo. Po dokładnie 78 godzinach i 20 minutach, szef Tesli postanowił podzielić się z fanami radosną informacją.
4 listopada, Elon Musk nie wytrzymał i postanowił pochwalić na Twitterze zespół SpaceX oraz skomentować testy multi-spadochronu.
Fani z radością powitali Muska na platformie. Post polubiło ponad 47 tysięcy użytkowników portalu. W komentarzach internautów możemy przeczytać m.in. "Dobrze, że jesteś", "Cieszę się, że wróciłeś", "Tęskniłem za Tobą".
Chociaż wśród wielu opinii można usłyszeć, że powrót Elona Muska na Twittera był jedynie kwestią czasu, to z pewnością, mało kto spodziewał się, że jego rozłąka z popularnym serwisem potrwa lekko ponad trzy dni.