Efekt rosyjskich rakiet. Mołdawia zwiększa budżet obronny o 68 proc.
Wydatki Mołdawii na obronę wzrosną w 2023 r. o 141 mln dolarów, czyli o ok. 68 proc. Warto zauważyć, że standard w NATO zakłada przeznaczanie na obronność 2 proc. PKB. Według zapowiedzi mołdawskiego MON, kraj zamierza zakupić więcej systemów obrony powietrznej.
O potrzebie rozbudowy krajowego kompleksu dyskutowano na tle dwóch przypadków upadku rakiet na terytorium Mołdawii, do których doszło podczas zmasowanego ataku rakietowego Rosjan na ukraińską infrastrukturę.
Zgodnie z zapowiedziami na ten moment Mołdawia planuje nabycie radaru do obrony przeciwrakietowej. Państwo będzie w stanie zakupić taki system dopiero za półtora roku. Potrzeba rozbudowy krajowej obrony przeciwlotniczej jest o tyle zrozumiała, że obecnie Mołdawia dysponuje obroną przeciwlotniczą, która nie jest w stanie zapewnić kompleksowej ochrony przed nowoczesnymi rakietami. Wyjaśniamy, jaka broń przeciwlotnicza znajduje się dziś w siłach zbrojnych tego państwa.
Mołdawia chce rozbudować obronę przeciwlotniczą
Obrona przeciwlotnicza Mołdawii składa się z nielicznych systemów lufowych. Jak czytamy w analizie serwisu Defense24, są to poradzieckie ZU-23 w liczbie 28 sztuk oraz kilkanaście przestarzałych kompleksów S-60 kal. 57 mm. Ponadto Mołdawia posiada systemy rakietowe ziemia-powietrze S-125.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZU-23 to leciwa armata przeciwlotnicza, produkowana od lat 60. XX w. Opracowano ją w biurze konstrukcyjnym CKB-14 w Tule pod kierunkiem Nikołaja Afanasjewa i Nikołaja Makarowa. Zasięg skuteczny tej broni wynosi 2,5 km w przypadku zwalczania celów powietrznych i ok. 2 km w przypadku celów naziemnych.
Armata jest obsługiwana przez pięć osób, a jej masa wynosi ok. 950 kg. Szybkostrzelność teoretyczna kompleksu wynosi 2 tys. strz./min., zaś praktyczna – ok. 400 strz./min. Z broni odpalane są pociski kal. 23 × 152B mm.
S-60 kal. 57 mm to jednolufowe holowane działo, zaprojektowane w ZSRR po II wojnie światowej w celu zastąpienia M1939 kal. 37 mm. System ten uchodzi za potężną, ale już przestarzałą broń. Jak pisał Konrad Siwik, kompleks może być używany jako samodzielna broń lub w połączeniu z kontrolą ognia i radarem.
Do obsługi działa potrzebna jest siedmioosobowa załoga. Cykliczna szybkostrzelność S-60 wynosi od 105 do 120 pocisków na minutę. Maksymalny zasięg pionowy broni wynosi 8,8 km, zaś poziomy – 12 km. Praktyka pokazała, że system sprawdza się najlepiej w zwalczaniu myśliwców lecących na wysokościach od 0,5 do 1,5 km.
S-125 Newa to system opracowanych w ZSRR kierowanych pocisków rakietowych ziemia-powietrze. Zasięg kompleksu wynosi 15-22 km, a jego pułap przeciwlotniczy to 10-22 km. Z broni można odpalać pociski z głowicami odłamkowymi. System wszedł do służby w 1961 r.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski