Pomoc z nieoczekiwanej strony. Kraj z Afryki wsparł Ukrainę czołgami
14.12.2022 16:49, aktual.: 15.12.2022 10:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeden z krajów afrykańskich dostarczy Ukrainie swoje czołgi T-72. Nieujawnione z nazwy państwo było klientem czeskiej firmy zbrojeniowej Excalibur Army, która pierwotnie otrzymała te pojazdy do naprawy.
Ostatecznie afrykański kraj zrezygnował z odbioru 30 egzemplarzy wyremontowanych czołgów i zgodził się je przekazać w ramach wsparcia dla Ukrainy. Wcześniej czeska firma miała zmodernizować 90 sztuk T-72 na zlecenie rządów USA i Holandii. Oznacza to, że Ukraina może teraz liczyć na 120 pojazdów. Wyjaśniamy, jakie są możliwości tych maszyn.
T-72 z Afryki dla Ukrainy
Konstrukcje z rodziny T-72 to poradzieckie czołgi podstawowe produkowane od 1973 r. Pojazdy rozwijają prędkość do 60 km/h po drodze lub 45 km/h w terenie, a ich zasięg wynosi 450 km lub 600 km, jeśli zastosuje się dodatkowe zbiorniki paliwa.
Podstawowym uzbrojeniem czołgu jest armata gładkolufowa kal. 125 mm. Ponadto znajdziemy w nim dwa karabiny maszynowe PKT kal. 7,62 mm, osiem wyrzutni granatów dymnych 902B kal. 82 mm oraz wielkokalibrowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm. Masa pojazdu wynosi ok. 44,5 t.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z czołgu T-72 można odpalać pociski kumulacyjne oraz odłamkowo-burzące. Napęd konstrukcji stanowi silnik wysokoprężny W-84-1 o mocy 840 KM. Warianty modernizowane w Czechach to modele w wersji "B", wyposażone dodatkowo we wzmocniony pancerz wieży oraz system system 9K120, który pozwala wystrzeliwać czołgowe przeciwpancerne pociski kierowane 9M119 Refleks oraz wzmocniony pancerz wieży. Znajdziemy w nim również system kierowania ogniem 1A40-1.
W kolejnych wersjach T-72 można spotkać ponadto pancerze reaktywne Kontakt-1 lub Kontakt-5. Warto wspomnieć, że niedawno – jak pisaliśmy na łamach WP Tech – pojawiła się informacja, że Ukraina może otrzymać komponenty do tych czołgów od Maroka. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie ten afrykański kraj jest tajemniczym klientem czeskiej firmy zbrojeniowej.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski