Drony i technologia. Gen. Załużny ma wizję jak pokonać Rosję

Rosja posiada znaczącą przewagę w zakresie mobilizacji sił ludzkich, podczas gdy Ukraina musi zmagać się z problemem malejącej pomocy z zagranicy oraz kurczącymi się rezerwami amunicji - takie obserwacje przedstawił gen. Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, w artykule opublikowanym na portalu CNN. Zwrócił przy tym uwagę, że największą szansą Ukrainy na uniknięcie wojny pozycyjnej i przewagi Rosji są drony.

W tekście opublikowanym na CNN, gen. Załużny podkreślił, że drony odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu oblicza konfliktu na Ukrainie. Stanowią one również największą szansę dla Ukrainy na uniknięcie wciągnięcia w wojnę pozycyjną, w której nie posiada ona przewagi.

"Może to być nasz priorytet numer jeden - opanowanie całego arsenału (relatywnie) tanich, nowoczesnych i wysoce skutecznych maszyn bezzałogowych i innych środków technologicznych" - napisał dowódca. Wskazał przy tym na wiele możliwości wykorzystania dronów, takich jak zbieranie danych wywiadowczych, całodobowe kierowanie ogniem, monitorowanie sytuacji na polu bitwy.

"To oznacza całkowitą zmianę podejścia do operacji na polu bitwy - i porzucenie przestarzałego, stereotypowego myślenia" - podkreślił. Dodał, że cele takiej nowej koncepcji operacji nie ograniczają się tylko do pola bitwy, ale miałyby również na celu uderzenie w gospodarkę i morale przeciwnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gen. Załużny zauważył, że systemy bezzałogowe i technologia to główne narzędzia, które mogą pomóc Ukrainie sprostać wyzwaniom, takim jak przewaga liczebna Rosji, ich zdolności mobilizacyjne oraz wyczerpujące się zapasy amunicji w obliczu malejącego wsparcia ze strony zagranicznych partnerów Ukrainy.

"Nasze zapasy rakiet, interceptorów obrony powietrznej i amunicji artyleryjskiej wyczerpują się z powodu intensywności działań wojennych na Ukrainie, ale także z powodu globalnego niedoboru ładunków miotających" - zauważył Załużny. Wskazał, że Rosja, która nadal się zbroi pomimo sankcji, może próbować wykorzystać tę sytuację, prowokując konflikty w innych częściach świata.

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy wymienił również inne problemy, z którymi boryka się Ukraina, takie jak "niezdolność instytucji państwowych na Ukrainie" do zwiększenia liczby żołnierzy bez uciekania się do "niepopularnych środków", a także regulacje i "częściową monopolizację przemysłu obronnego", która ogranicza zdolności produkcyjne Ukrainy.

Według gen. Załużnego, rozwiązaniem tych problemów mogłaby być zmiana filozofii walki, oparta na technologii. Stwierdził, że celem Ukrainy jest "stworzenie kompletnie nowego państwowego systemu zbrojenia technologicznego" i ocenił, że jest to możliwe w ciągu pięciu miesięcy.

"Naszym celem musi być wykorzystanie chwili – by zmaksymalizować akumulację najnowszych zdolności bojowych, co pozwoli nam przeznaczyć mniej zasobów na zadanie maksymalnych szkód wrogowi, zakończyć agresję i chronić przed nią Ukrainę w przyszłości" - zakończył swoje przemyślenia naczelny dowódca ukraińskiego wojska.

Artykuł na CNN ukazał się w momencie, kiedy, według doniesień mediów, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przygotowuje się do zdymisjonowania gen. Załużnego. Generał nie odniósł się bezpośrednio do tej kwestii w swoim tekście, jednak zasugerował istnienie podziałów politycznych na Ukrainie oraz problemów z mobilizacją, które są jednym z punktów spornych między nim a Zełenskim.

"On nie mówi tego wprośc, ale artykuł zdaje się sugerować rosnące poczucie, że ostatecznie los Ukrainy jest w jej własnych rękach" - tak o tekście gen. Załużnego pisze CNN.