Dietetycy odradzają, naukowcy są innego zdania. Ser jednak nie szkodzi
Nie tylko nie jest zagrożeniem, ale nawet pomaga. Najnowsze wyniki badań naukowców sugerują, że warto jeść pełnotłusty ser.
Badanie było sponsorowane przez irlandzką firmę produkującą nabiał, jednak wnioski naukowcy wyciągali niezależnie - pisze serwis focus.pl.
Naukowcy porównali wyniki osób w średnim wieku z nadwagą. Objęci badaniem zostali podzieleni na grupy: jedni jedli pełnotłusty ser cheddar, ograniczając przy tym inny nabiał do około 60 mililitrów mleka. Inni zaś w diecie mieli odtłuszczony ser oraz masło. Ci pierwsi po sześciu tygodniach mogli pochwalić się obniżeniem poziomu cholesterolu.
Dodatkowo przestali przybierać na wadze, a także w ich organizmach spadł poziom LDL, czyli tak zwanego złego cholesterolu. Co ciekawe, uczestnicy badania jedli aż 120 gramów sera cheddar dziennie. To oczywiście całkiem sporo, ale dla naukowców jest to sygnał, że jedząc zalecane porcje sera pełnotłustego, nie wpłynie on niekorzystnie na nasze zdrowie.
Ale zanim rzucicie się na kawałki sera, pamiętajcie, że akurat tego produktu nie ma na liście jedzenia, które sprawia, że czujemy się szczęśliwi.