Czarna seria Rosjan trwa. Ukraińcy idą jak burza

Ukraińska armia informuje o zestrzeleniu kolejnego rosyjskiego samolotu Su-25 w obwodzie donieckim. To już trzecia maszyna w ciągu tygodnia. Przypominamy możliwości tych samolotów wsparcia powietrznego.

Uszkodzony Su-25 - zdjęcie ilustracyjne
Uszkodzony Su-25 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © MON Rosji
Norbert Garbarek

14.05.2024 07:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Łączne straty samolotów po stronie Rosjan określa się na ok. 350 egzemplarzy. Ukraińcy nie zatrzymują się i informują o kolejnym zniszczeniu w krótkim okresie. Tym razem, podobnie jak w ostatnich dniach, armia obrońców wyeliminowała Su-25 – informuje ukraińska agencja Unian.

Rosja traci kolejny samolot

Armia Federacji Rosyjskiej ma dysponować obecnie niespełna 200 samolotami Su-25 – szacował w ostatnim czasie analityk wojskowy Oleksij Hetman. Warto jednak podkreślić, że ta liczba regularnie spada, co w istocie jest zasługą przeznaczenia wspomnianych maszyn. Su-25 powstał bowiem jako samolot szturmowy walczący w pierwszej linii, a ponadto charakteryzuje się stosunkowo słabymi osiągami w porównaniu do myśliwców przewagi powietrznej.

Oznacza to, że Su-25 jest dla Ukraińców nie tylko ważnym, bo wspierającym wojska lądowe z powietrza, ale też łatwym celem. Maszynę poruszającą się na pułapie maksymalnym na poziomie 7 km i prędkości poniżej 950 km/h o wiele łatwiej zestrzelić niż większe myśliwce, które pracują na wysokości kilkunastu kilometrów i latają z prędkością ponaddźwiękową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sieci nie brak też komentarzy internautów, którzy sugerują, że kolejnymi zniszczeniami Su-25 Ukraińcy przygotowują się do przyjęcia F-16 w swoje szeregi. Warto zauważyć jednak, że z uwagi na różnice w specyfikacji obu maszyn, Su-25 nie jest bezpośrednim konkurentem F-16 w powietrzu.

Samolot do wsparcia wojsk z powietrza

Su-25 to maszyna, której historia rozpoczęła się w latach 70. ubiegłego wieku. Pierwszy jej oblot miał miejsce w 1975 r., zaś trzy lata później Rosjanie ruszyli z seryjną produkcją. Su-25 od początku nie był samolotem przewagi powietrznej – nie do tego został zresztą stworzony.

Mierzący ponad 15 m długości Su-25 waży 10 t i na 10 podskrzydłowych węzłach uzbrojenia może przenosić amunicję o łącznej wadze ok. 4,3 t. Jego podstawową bronią jest natomiast działko GSz-30-2 kal. 30 mm. Wspomniane wcześniej osiągi, tj. prędkość maksymalna na poziomie 950 km/h i pułap 7 km determinują zastosowanie Su-25. Samolot musi działać na raczej niskiej wysokości i pracować w niedalekiej odległości od sojuszniczych baz – to natomiast wynika z zasięgu podstawowej wersji Su-25, którą określa się na ok. 500 km. W tej odległości od lotniska rosyjski samolot może wpływać na zwiększenie przewagi piechoty i jednostek zmechanizowanych w trakcie walk.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski