Co kombinują Rosjanie? Zdjęcia satelitarne nie kłamią
Analitycy zajmujący się wojną w Ukrainie zwracają uwagę na zdjęcia satelitarne z Krymu. W suchym doku znajduje się okręt Askold zniszczony przez Ukraińców z zeszłym roku. Rosjanie postanowili go odbudować?
06.02.2024 | aktual.: 06.02.2024 13:38
Ukraińcy systematycznie zadają kolejne ciosy Flocie Czarnomorskiej. Udało im się trafić już 12 rosyjskich okrętów, z czego osiem zostało zniszczonych. Jednym z celów, które nie uniknęły ukraińskich ostrzałów okazała się korweta rakietowa Askold. Została zniszczona w listopadzie 2023 r. Wiele wskazywało na to, że bezpowrotnie. Rosjanie uznali, że jest inaczej?
Korweta rakietowa Askold do remontu?
Wprowadzenie okrętu do suchego doku może oznaczać, że rosyjskie dowództwo liczy na jego odbudowę. Zdjęcia satelitarne pozwalają dostrzec okręt w suchym doku, ale nie są na tyle szczegółowe, aby pokazać nad czym dokładnie trwają prace. Tym bardziej że Rosjanie starają się zasłaniać uszkodzoną część okrętu za pomocą specjalnych konstrukcji.
Biorąc pod uwagę zniszczenia, jakie pokazywały zdjęcia po ataku trudno jest przypuszczać, że odbudowa tego okrętu będzie możliwa. Bardziej prawdopodobne wydaje się dokładne szacowanie strat i ocenienie, jakie elementy ocalały i mogą zostać wymontowane z myślą o wykorzystaniu ich na innych jednostkach.
Askold to korweta rakietowa projektu 22800 Karakurt. Okręty tego typu są jednymi z nowszych w rosyjskiej armii, służą w niej od 2018 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy wykorzystali SCALP-EG
Askold został zniszczony przy pomocy pocisków manwerujących SCALP-EG, które Ukraina otrzymuje od Francji. Pozwalają razić cele na dystansie do nawet 500 km. Każdy tego typu pocisk ma długość ponad 5 m i waży ok. 1300 kg z czego 450 kg przypada na głowicę bojową BROACH (Bomb Royal Ordnance Augmented Charge).
Pociski te posiadają zaawansowany system nawigacji inercyjnej i satelitarnej. Cechują się wysoką precyzją. Ben Wallace, były minister obrony Wielkiej Brytanii mówił swego czasu, że jest to broń, która uderza w rosyjskie cele "prawie bezbłędnie".
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski