Burza słoneczna miała wywołać chaos. Specjalista wyjaśnia: to fizycznie niemożliwe

Media ostrzegały przed bombardowaniem energią słoneczną 31 lipca i 1 sierpnia oraz kolejnym - 4 sierpnia. Jednak specjaliści są zgodni, że od początku nie było się czego obawiać.

Burza słoneczna nie stanowi zagrożenia. Słońce wykazuje bardzo niski poziom aktywności
Źródło zdjęć: © iStock.com

Burza słoneczna o ogromnej sile może sparaliżować sieci energetyczne, transport i sieci komunikacyjne. Jednak, jak zauważył w rozmowie z nami prof. dr hab. Paweł Rudawy z Planetarium Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, od początku nie było możliwości, aby burza słoneczna, która miała wystąpić mogła "sparaliżować" naszą cywilizację.

Jak zauważa badacz, Słońce obecnie wykazuje bardzo niski poziom aktywności magnetycznej, który występuje regularnie co około 11 lat. Taki stan nazywany jest przez heliofizyków minimum aktywności gwiazdy. Prof. Rudawy przyznaje, powołując się również na opinię Space Weather Prediction Center, że "jedynymi większymi strukturami, które możemy dostrzec w koronie słonecznej, jest pięć wielkich dziur koronalnych". Są to ciemniejsze obszary o obniżonej gęstości plazmy i temperaturze, związane z "otwartymi" liniami pola magnetycznego.

Zobacz też: Badacze pokazali, jak będzie wyglądało Słońce, gdy umrze

"Nie, nie będzie żadnych wielkich burz magnetycznych"

Naukowiec przyznaje, że nie powinniśmy spodziewać się w najbliższym czasie żadnych silnych burz słonecznych, a co za tym idzie nie dojdzie do zakłóceń pracy w infrastrukturze energetycznej, łączności czy pracy satelitów. Są również bardzo małe szanse na wystąpienie zorzy polarnej, a zaburzenia w polu magnetycznym Ziemi będą niezauważalne.

Jednocześnie prof. Rudawy przypomina, że zakłócenia pola magnetycznego Ziemi występują bardzo często, ale potencjalnie niebezpiecznych zjawisk jest 1-2 na 11 lat (jeden cykl aktywności słonecznej). Jednak Słońce się starzeje, tak więc stopniowo zanika również jego aktywność magnetyczna. Tym samym żadne ze zjawisk wywoływanych przez naszą gwiazdę nie jest niebezpieczna na skalę globalną.

- "Nie ma fizycznej możliwości, aby tzw. "burza słoneczna", czyli burza geomagnetyczna, powiązana z różnymi zjawiskami geofizycznymi mogła sparaliżować naszą cywilizację". - wyjaśnia badacz. Warto wspomnieć również, że większość skutków nawet silnych burz magnetycznych jest przez nas nieodczuwalna, chociaż mogą wystąpić problemy z nawigacją czy zakłócenia łączności.

Wybrane dla Ciebie

Tak powstają kolory oczu. Nie tylko genetyka ma wpływ
Tak powstają kolory oczu. Nie tylko genetyka ma wpływ
Problem z chińskimi laserami bojowymi. Zestrzelenie drona zajmuje 15 minut
Problem z chińskimi laserami bojowymi. Zestrzelenie drona zajmuje 15 minut
Tak zbroi się Białoruś. Wcześniej nieznane informacje
Tak zbroi się Białoruś. Wcześniej nieznane informacje
Tajemnicza chmura na Marsie. Długo była zagadką
Tajemnicza chmura na Marsie. Długo była zagadką
Żelazny Obrońca wraca do Polski. Największe takie ćwiczenie
Żelazny Obrońca wraca do Polski. Największe takie ćwiczenie
Rosjanie modyfikują drony. Teraz dodają do nich Kałasznikowa
Rosjanie modyfikują drony. Teraz dodają do nich Kałasznikowa
Bojowa PLargonia. To polska odpowiedź na drony typu Shahed-136?
Bojowa PLargonia. To polska odpowiedź na drony typu Shahed-136?
Teleskop Webba rozwiązał kosmiczną zagadkę. Planeta bez atmosfery?
Teleskop Webba rozwiązał kosmiczną zagadkę. Planeta bez atmosfery?
Uodparnia mózg na starzenie. Do tego potrzebny jest cel
Uodparnia mózg na starzenie. Do tego potrzebny jest cel
Black Hawki ćwiczą nad Warszawą. Mamy komentarz wojska
Black Hawki ćwiczą nad Warszawą. Mamy komentarz wojska
Wysoki koszt walki z dronami. F-35 nie jest optymalną bronią
Wysoki koszt walki z dronami. F-35 nie jest optymalną bronią
Ukraińsko-brytyjska umowa. Będą zwalczać rosyjskie drony Shahed
Ukraińsko-brytyjska umowa. Będą zwalczać rosyjskie drony Shahed