Brytyjski wywiad jest pewien. Rosjanie chowają swoje samoloty
Zdaniem brytyjskiego wywiadu wojskowego, w obliczu powtarzających się ataków bezzałogowych statków powietrznych, Rosja zdecydowała się na budowę schronów na lotniskach położonych w pobliżu granicy z Ukrainą.
Najnowsze zdjęcia satelitarne potwierdzają, że wysiłki Rosjan skupiają się głównie na trzech bazach - w Millerowie w obwodzie rostowskim na zachodzie Rosji, w Hwardijske na anektowanym Krymie oraz w Kursku.
Zdaniem brytyjskiego wywiadu wojskowego powstają tam schrony, które mają zapewnić większe bezpieczeństwo stacjonującym samolotom Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej.
Rosjanie chowają swoje samoloty. Boją się ukraińskich dronów
"Zidentyfikowano budowę utwardzonych schronów lotniczych. Te utwardzone schrony lotnicze składają się z dachu w kształcie kopuły, grubych drzwi przeciwwybuchowych i są pokryte ziemią dla dodatkowej ochrony" - wyjaśnia brytyjski wywiad wojskowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bazy narażone na ukraińskie ataki
Ukraina, która stała się światowym liderem w produkcji dronów, z wymiernymi skutkami wykorzystywała już bezzałogowce do ataków na rosyjskie lotniska wojskowe.
Szczególnie narażona jest na to baza w Millerowie, położona tylko kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Ukrainą. Od wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie obiekt był atakowany kilkakrotnie. Obsługiwane są tutaj m.in. myśliwce Su-30 i bombowce taktyczne Su-34 wykorzystywane przez Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej do przeprowadzania ataków na ukraińskie tereny.
Baza w Hwardijske jest z kolei jedną z głównych baz lotniczych na Krymie. Na przestrzeni ostatnich miesięcy pojawiały się informacje o stacjonujących tam m.in. Su-24M i Su-25SM.