Boeing przyznaje się do błędu i przeprasza rodziny ofiar wypadków z udziałem 737 MAX

- Wiemy, że popełniliśmy błędy i pomyliliśmy się – przyznał Dennis Muilenburg, dyrektor generalny Boeinga w trakcie zeznań przed senacką Komisją Handlu. Dodał, że firma cały czas się uczy i wyciąga wnioski z dwóch katastrof 737 MAX, w których zginęło 346 osób.

Dennis Muilenburg w trakcie przesłuchania przed senacką Komisją Handlu
Źródło zdjęć: © East News | AP/Associated Press/East News
Karolina Modzelewska

Dennis Muilenburg, dyrektor generalny Boeinga, 29 września stawił się przed senacką Komisją Handlu. Odczytał pismo, w którym przyznał się do popełnionych błędów i przeprosił rodziny ofiar dwóch katastrof Boeinga 737 MAX.

Boeing: Zmiana taktyki PR

Od czasu wypadków w Indonezji i Etiopii, Boeing mierzył się z ogromnymi problemami wizerunkowymi i niekończącym się pasmem porażek. Firma bezskutecznie starała się odpierać ataki i bronić przed stawianymi zarzutami.

Ostatnie przemówienie Muilenburg'a wskazuje, że doszło do całkowitej zmiany taktyki PR. Firma po raz pierwszy, w tak otwarty sposób przyznała się do popełnionych błędów. Muilenburg w trakcie swojej wizyty w Waszyngtonie odwiedził nawet ambasadę Indonezji, gdzie złożył kondolencje.

W odczytanym piśmie, dyrektor Boeinga przyznał, że awarie były związane z wadliwymi czujnikami w systemie MCAS modelu 737 MAX. To doprowadziło do nieprawidłowego działania układu sterowania samolotów.

Boeing: Oficjalne przeprosiny

W przesłuchaniu senackiej Komisją Handlu uczestniczyli członkowie rodzin ofiar dwóch katastrof Boeinga 737 MAX. Część z nich przyniosła zdjęcia przedstawiające ich bliskich.

W kulminacyjnym momencie przesłuchania Muilenburg odwrócił się w stronę rodzin ofiar i przeprosił w bezpośredni sposób.

Boeing: Co dalej?

Boeing 737 Max jest uziemiony od marca tego roku. Muilenburg powiedział, że ma nadzieję, że organy regulacyjne na całym świecie "zatwierdzą powrót Max w przestworza" po poddaniu samolotu rygorystycznej kontroli.

W swoim oświadczeniu dyrektor generalny Boeinga wspomniał o negatywnym wpływie uziemienia 737 MAX na całą branżę. Problemy miały odczuć zarówno linie lotnicze, jak i klienci.

Wybrane dla Ciebie
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
Rosjanie dopną swego? Zabiegają o ten kontrakt latami
Rosjanie dopną swego? Zabiegają o ten kontrakt latami
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯