Amerykańskie wojsko na Tajwanie. Tajpej kupuje broń za miliardy dolarów

Amerykańskie wojsko na Tajwanie. Tajpej kupuje broń za miliardy dolarów10.03.2024 13:42
Tajwańskie siły pancerne użytkują przestarzałe czołgi z rodziny M60
Źródło zdjęć: © USNI News

Pełzający konflikt Chin i Stanów Zjednoczonych zyskał niedawno nowy wymiar. Stała amerykańska misja wojskowa na Tajwanie to jasna deklaracja Waszyngtonu dotycząca chińskiej ekspansji w rejonie Indo-Pacyfiku. Jednocześnie, w obliczu widma chińskiej inwazji, Tajwan pospieszenie kupuje w USA wielkie ilości broni. Na jaki sprzęt stawia Tajpej?

Choć amerykańscy żołnierze od lat znajdują się na Tajwanie, Stany Zjednoczone po raz pierwszy zdecydowały się na zorganizowanie misji, która od początku jest określana mianem stałej.

Według medialnych doniesień z początku lutego na Tajwanie będzie stale stacjonować 100-200 żołnierzy z amerykańskiej 1. Grupy Sił Specjalnych (1st Special Forces Group - Airborne) odpowiedzialnej za działania na Pacyfiku.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

W jej składzie znajdą się m.in. żołnierze Zielonych Beretów odpowiedzialni za szkolenie tajwańskich sił specjalnych. Amerykanie prowadzą również program szkoleniowy dotyczący obsługi dronów Black Hornet Nano.

Są to rozpoznawcze, miniaturowe bezzałogowce o masie zaledwie 33 gramów i długości ok. 12 cm, mające formę mikrośmigłowców. Mimo swoich niewielkich rozmiarów Black Hornet Nano może przebywać w powietrzu nawet 40-60 minut i wznosić się na kilkadziesiąt metrów, a zasięg lotu wynosi nawet 2 km.

Drony te, obok modułu GPS odpowiedzialnego za autonomiczne loty do wyznaczonego celu, są wyposażone m.in. w kamerę, a także kamerę termowizyjną.

Tajwańskie zakupy broni

Amerykańska misja wojskowa na Tajwanie obok swojego praktycznego znaczenia ma także wymiar symboliczny - potwierdza wolę Waszyngtonu dotyczącą obrony wyspy przed ewentualną chińską inwazją. Sam Tajwan nie pozostaje w tej kwestii bezczynny i od lat próbuje modernizować swoje siły zbrojne.

Jest to utrudnione ze względu na fakt, że sprzedaż broni Tajwanowi jest uznawana przez Chiny za gest wrogości. W rezultacie najnowsza tajwańska broń to - obok produktów rodzimego przemysłu - przede wszystkim sprzęt kupiony w USA. Często są to te same modele, które wybrała Polska. Jaką broń Tajwan kupuje za granicą?

Systemy przeciwlotnicze NASAMS

Wraz z rozpoczęciem modernizacji swoich największych baz lotniczych Tajwan postanowił zadbać o ich nowoczesną ochronę przeciwlotniczą. Pasy startowe w kilku bazach na wyspie mają być poszerzone do 60 metrów, co ma zwiększyć szansę, że – nawet w przypadku uszkodzenia – z pasa startowego będą mogły skorzystać wojskowe samoloty.

Ich osłonę mają zapewnić co najmniej cztery zestawy NASAMS (Norwegian Advanced Surface-to-Air Missile System). Jest to broń przeciwlotnicza z powodzeniem sprawdzona w Ukrainie. NASAMS to naziemny system korzystający z lotniczych pocisków AIM-120 AMRAAM, mający zasięg od 20 do 50 km (dla pocisków AIM-120 AMRAAM ER).

Wyrzutnie rakiet HIMARS

Podobnie jak Polska, również Republika Chińska stawia na amerykańską artylerię rakietową. Tajpej zamówiło co najmniej 29 wyrzutni, których dostawy mają zacząć się w 2024 r. Tajwańskie zamówienie to wynik kompromisu – początkowo Tajpej chciało zamówić mniej wyrzutni HIMARS, ale dodatkowo dokupić także samobieżne armatohaubice M109A6 Paladin.

Ostatecznie, dzięki rezygnacji z haubic, Tajwan szybciej i w większej liczbie otrzyma wyrzutnie rakiet. Wśród zamówionej do nich amunicji znajdują się m.in. pociski balistyczne ATACMS o zasięgu szacowanym na co najmniej 300 km.

Czołgi Abrams

Modernizacji podlegają także tajwańskie wojska pancerne, których filarem jest ponad 400 starych czołgów M60. Część z nich została w interesujący sposób zmodernizowana, czego przykładem jest CM-11 Brave Tiger, będących połączeniem podwozia czołgu M60, wieży czołgu M48 i nowoczesnego systemu kierowania ogniem pochodzącego z czołgu Abrams.

Abrams w wersji M1A2T, Źródło zdjęć: © AllAboutM1A
Abrams w wersji M1A2T
Źródło zdjęć: © AllAboutM1A

Wzmocnieniem tych sił ma być 108 czołgów M1A2T Abrams (wersja eksportowa wariantu M1A2 SEPv2), produkowanych obecnie równolegle z czołgami dla Polski.

Pociski przeciwokrętowe Harpoon

Odpowiedzią na rosnące ryzyko chińskiej inwazji jest zakup przez Tajwan 400 pocisków przeciwokrętowych Harpoon. To broń, którą – w starszym wariancie UGM-84 – eksploatuje już tajwańska marynarka wojenna.

Lądowa wyrzutnia pocisków przeciwokrętowych Harpoon, Źródło zdjęć: © Boeing
Lądowa wyrzutnia pocisków przeciwokrętowych Harpoon
Źródło zdjęć: © Boeing

400 nowych pocisków RGM-84L-4 Harpoon Block II ma wzmocnić tajwańską obronę wybrzeża i trafić do wyrzutni lądowych. W tym wariancie pocisk ma zasięg ok. 120 km.

Samoloty F-16V

Bardzo poważnym wzmocnieniem tajwańskiego lotnictwa będą samoloty F-16V. Tajwan zamówił 66 takich maszyn, a do standardu F-16V ma zostać zmodernizowana także część spośród 141 użytkowanych obecnie przez tajwańskie lotnictwo starszych F-16A/B.

Tajwański pilot i nowy F-16V, Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Tajwański pilot i nowy F-16V
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg

Nowe F-16V, wyposażone w zaawansowaną awionikę i radary, mają stanowić przeciwwagę dla intensywnie rozwijanego chińskiego lotnictwa wojskowego, w tym samolotów 5. generacji J-20.

19 mld dolarów na nową broń

Obok broni pancernej, wyrzutni rakiet czy samolotów, tajwańskie zakupy obejmują także zestawy przeciwlotnicze, przeciwpancerne i broń strzelecką. Na liście znajduje się m.in. 1240 przeciwpancernych pocisków kierowanych TOW (BGM-71 TOW-2B RF), 200 pocisków FGM-148 Javelin czy MANPADS-y FIM-92 Stinger.

Amerykanie zgodzili się także na dostarczenie Tajwanowi nowoczesnych systemów minowania narzutowego. Na wyspę ma trafić nieujawniona liczba pojazdów M136 Volcano. To amerykański odpowiednik polskiego systemu Baobab-K – pojazd pozwalający na szybkie, zdalne i automatyczne ułożenie pola minowego o zadanych parametrach.

Wartość tajwańskich zamówień w USA jest obecnie szacowana na co najmniej 19 mld dolarów.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.