Absolutna dominacja Ukraińców. Rosyjski sprzęt był bez szans
Ukraińska obrona przeciwlotnicza była niemal w 100 proc. skuteczna podczas dwóch ataków przeprowadzonych przez Rosjan – w nocy z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę. Łącznie zestrzelono 45 dronów Shahed, dwie rakiety Ch-101 i jednego Kalibra. Ze wszystkich wystrzelonych przez agresora dronów nie udało się zniszczyć tylko czterech maszyn.
O sukcesie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej informuje m.in. profil Ukraine Battle Map na platformie X, który wylicza ostatnie straty poniesione przez Rosjan podczas ostrzału Ukrainy. Jak pokazują statystyki udostępnione przez wojska Ukraińców, zmasowany atak m.in. na Charków (we wschodniej Ukrainie) nie przebiegł po myśli Rosjan. Armia obrońców zestrzeliła bowiem większość pocisków, których agresor użył do ataku.
Choć dane świadczą o tym, że ukraińska obrona radzi sobie bardzo dobrze z eliminowaniem zagrożeń ze strony Rosjan, warto podkreślić, że agresor w ostatnim czasie zmienił taktykę i prowadzi coraz to bardziej zmasowane ostrzały. Rosja wykorzystuje do tego wiele pocisków i dronów, aby przełamać ukraińską obronę przeciwlotniczą. Dość wspomnieć, że na skutek ostatnich ataków również Wojsko Polskie było zmuszone poderwać myśliwce.
Duże straty Rosjan w ostatnich atakach Ukrainy
Na największą uwagę w liście strat poniesionych przez Rosjan w atakach z ostatnich dni zasługują dwie zestrzelone rakiety Ch-101. Wynika to z faktu, iż jest to jedna z najnowszych konstrukcji pozostających w rosyjskiej armii. Ch-101 powstał jako pocisk trudny do wykrycia (zdolności stealth). Waży 2,4 t, zaś jego długość wynosi ok. 7,4 m. Wystrzelony pocisk tego typu może poruszać się z prędkością sięgającą 1 tys. km/h, zaś niewątpliwą jego zaletą jest donośność na poziomie nawet 4,5 tys. km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejną zestrzeloną rakietą, która może powodować zniszczenia na dużym obszarze, jest Kalibr. To rodzina pocisków przenoszonych m.in. przez jednostki nawodne. Występują w kilku różnych wariantach, jednak każdy z nich charakteryzuje się dużą donośnością i precyzją ostrzału. Wariant 3M14 może bowiem docierać na dystans nawet 1,5 tys. km. Najliczniej eliminowanymi maszynami w ubiegłych atakach były jednak popularne w Rosji drony Shahed-136 (znane w Rosji pod nazwą Geran-2).
Shahedy mierzą ok. 3,5 m długości przy rozpiętości skrzydeł sięgającej 2,5 m. Całkowita waga pojedynczego bezzałogowca wynosi ok. 200 kg, natomiast na samą głowicę bojową przypada ok. 40 kg. Zasięg tych dronów szacuje się na 1 tys. km, choć wedle niektórych źródeł może to być nawet dwukrotnie więcej.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski