25 lat Polski w NATO. Od brązowych opinaczy do abramsów

– Polska nie zgłaszała i nie zgłasza chęci wstąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego i jego struktur wojskowych – twierdził w 1991 r. ówczesny minister obrony Janusz Onyszkiewicz. Gdy wygłaszał te słowa, zakulisowe starania o przyjęcie naszego państwa do NATO trwały już w najlepsze.

GNIEW, POLAND - MARCH 04: A Bradley infantry fighting vehicle of the U.S. Army rides M3 amphibious rigs of the German/British Amphibious Engineer Battalion 130 while crossing the Vistula River during the NATO Dragon 24 military exercise on March 04, 2024 near Gniew, Poland. Dragon 24 is involving 20,000 troops from 10 different nations and is part of Steadfast Defender 2024, an ongoing set of NATO military manoeuvres across Europe that is involving 90,000 troops. (Photo by Sean Gallup/Getty Images)Natowskie manewry Dragon 24
Źródło zdjęć: © GETTY | Sean Gallup
Łukasz Michalik

Choć w kilkudziesięciu garnizonach na terenie kraju nadal stacjonowało ponad 60 tys. rosyjskich wojsk, współpracę z Amerykanami pieczętowały już tajne operacje Most czy Samum, a zachodni sojusznicy szkolili żołnierzy GROM-u.

Polityczny kierunek wskazywały wnioski z operacji Jedność, przygotowanej przez Departament I MSW, co w rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą przedstawia szerzej płk Andrzej Derlatka.

Za główne zagrożenie uznany został niedawny, sowiecki sojusznik i ryzyko porozumienia się ZSRR z Niemcami. Reakcją na te wyzwania miała być jak najszybsza integracja Polski z Unią Europejską i NATO.

Pytanie nie brzmi już: czy NATO przyjmie nowych członków, ale kiedy i jak.

Bill Clinton
były prezydent USA

Płk Kukliński i NATO

Na drodze do członkostwa Polski w Sojuszu stały nie tylko kwestie polityczne, militarne czy proceduralne, ale także symbole. Jednym z nich był wyrok śmierci na płk. Ryszarda Kuklińskiego – polskiego oficera, który przekazał Amerykanom szczegóły dotyczące sowieckich planów ataku na Zachodnią Europę, ale także informacje techniczne na temat czołgu T-72 czy dyslokacja radzieckich jednostek w Polsce.

Jego rehabilitacja i uniewinnienie zostały przez USA odebrane jako jednoznaczna deklaracja Polski co do kierunku, w którym zamierza orientować swoją politykę zagraniczną. Odpowiedzią na pytanie zadane kilka lat wcześniej przez amerykańskiego prezydenta Billa Clintona okazały się dokumenty, złożone 12 marca 1999 r. w miejscowości Independence w stanie Missouri na ręce sekretarz stanu USA Madeleine Albright.

Sekretarz Stanu Madeleine Albright z Ministrami Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej, Węgier i Polski podczas ceremonii podpisywania protokołów akcesyjnych w Independence w Stanie Missouri, 12 marca 1999 roku
Sekretarz Stanu Madeleine Albright z Ministrami Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej, Węgier i Polski podczas ceremonii podpisywania protokołów akcesyjnych w Independence w Stanie Missouri, 12 marca 1999 roku © NATO.int

Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Czech i Węgier przekazali jej wówczas tzw. instrumenty ratyfikacyjne, będące oficjalnym potwierdzeniem wstąpienia w szeregi Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Modernizacja techniczna

Wchodząca do NATO polska armia z początku niewiele różniła się od tej, która niemal dekadę wcześniej opuściła Układ Warszawski. Przede wszystkim była jednak mniej liczna (redukcja z 400 tys. do ok. 200 tys. żołnierzy), a uzbrojenie było o kilka lat starsze. Pokłosiem sojuszu z "bratnią armią radziecką" stanowiło za to większość wojskowego oporządzenia z charakterystycznymi brązowymi opinaczami na czele.

Jednocześnie siłami własnego przemysłu Polska prowadziła kilka ambitnych programów modernizacyjnych. W tym czasie trwała już produkcja czołgu PT-91 Twardy oraz prowadzono prace nad samobieżną armatohaubicą, która po niemal 20 latach okazała się udanym i cenionym Krabem. Nasze państwo podejmowało też próby zbudowania własnego artyleryjskiego i rakietowego systemu przeciwlotniczego Loara.

Samolot I-22 Iryda
Samolot I-22 Iryda © Lic. CC BY-SA 4.0, MichałBiega, Wikimedia Commons

Choć porzucono prace nad "samolotem pola walki" PZL-230 Skorpion, wciąż trwała walka o utrzymanie programu samolotu PZL I-22 Iryda. Podejmowano też próby zbudowania na bazie śmigłowca PZL W-3 Skorpion maszyny uderzeniowej (program Huzar), wyposażonej w przeciwpancerne pociski kierowane.

Ćwierć wieku później "pamiątki" po Układzie Warszawskim – jak choćby nieśmiertelne bojowe wozy piechoty BWP-1, okręt podwodny ORP Orzeł czy archaiczne samoloty Su-22 – wciąż są w armii widoczne, ale zaprzeczanie technicznej rewolucji byłoby nieuczciwe.

Trwa proces ostatecznego pozbywania się postsowieckiego sprzętu, który – w ogromnej części przekazany walczącej Ukrainie – jest zastępowany nowoczesnymi wzorami uzbrojenia zbudowanego według zachodnich standardów. Amerykańskie czołgi M1 Abramspołudniowokoreańskie K2, wyrzutnie rakiet HIMARS (Homar-A) czy Chunmoo (Homar-K) albo system przeciwlotniczy Patriot, to tylko kilka przykładów z długiej listy nowoczesnych systemów uzbrojenia, dostarczanych polskiej armii w ostatnich latach.

25 lat po wejściu do NATO największym problemem polskiej armii nie są już kwestie sprzętowe, ale ludzie. Wprowadzona w życie w 2010 r. decyzja o zawieszeniu poboru skutkuje obecnie brakiem wyszkolonych rezerw, a liczebność sił zbrojnych jest mozolnie odbudowywana. Plan zakłada, że wraz z końcem 2024 r. liczebność sił zbrojnych ma sięgnąć 215 tys. żołnierzy, z czego 133 tys. mają stanowić żołnierze zawodowi. 

Dowodzenie i logistyka

Kluczową zmianą związaną z wstąpieniem Polski do NATO nie jest jednak sprzęt wojskowy, bo przez większość czasu, jaki Warszawa należy do Sojuszu, filarem naszej armii była i częściowo nadal jest broń o postsowieckim rodowodzie.

Szybkie zmiany w tej kwestii następują dopiero od kilku lat, gdy przyspieszoną modernizację techniczną wymusiła sytuacja za naszą wschodnią granicą.

Choć to czołgi czy samoloty przykuwają zazwyczaj największą uwagę, w gruncie rzeczy mają znaczenie drugorzędne wobec ram prawnych, definiujących sposób działania wojska, a także sposobu jego organizacji, zaopatrywania i dowodzenia.

Żołnierze GROM i Navy Seals podczas wspólnych ćwiczeń
Żołnierze GROM i Navy Seals podczas wspólnych ćwiczeń © Dpmena publiczna

Zmianą o fundamentalnym znaczeniu było powołanie w 2003 r. Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych (obecnie to Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych), przeznaczonego początkowo do dowodzenia siłami uczestniczącymi w misjach poza granicami kraju.

Kamieniem milowym okazało się także utworzenie w 2006 r. Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, odpowiedzialnego za wojskową administrację i logistykę. Rok później w polskiej armii – jako oddzielny rodzaj sił zbrojnych – wydzielono Wojska Specjalne, które w ciągu kolejnych lat stały się, zgodnie z deklaracjami z początku XXI wieku, naszą specjalizacją w ramach Sojuszu.

Jej potwierdzeniem jest ubiegłoroczna certyfikacja polskiego dowództwa wojsk specjalnych, które – jak zauważył gen. dyw. Sławomir Durmowicz – uzyskało możliwość dowodzenia siłami NATO w ramach "dużej operacji obronnej".

Wybrane dla Ciebie

Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla
Rosyjski okręt na Morzu Śródziemnym. Doznał bardzo poważnej awarii
Rosyjski okręt na Morzu Śródziemnym. Doznał bardzo poważnej awarii
Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Wysycha w rekordowym tempie. Będzie mieć opłakane skutki dla świata
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Bezsenność i demencja. Brak snu przyspiesza zmiany w mózgu
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Newa SC na straży polskiego nieba. Wojsko pokazało zdjęcia
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Polsko-szwedzkie ćwiczenia na Gotlandii. To kluczowa wyspa dla NATO
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera
Nowy trop. Naukowcy walczą z chorobą Alzheimera