18 nowych czołgów K2. Wciąż mamy ich za mało
Do Polski docierają kolejne transporty z nowoczesnymi czołgami. Tylko w marcu na trzech różnych statkach dotarło z Korei 18 czołgów K2. Polskie wojska pancerne wciąż mają jednak za mało czołgów, by w pełni zastąpić sprzęt, przekazany w ramach pomocy wojskowej Ukrainie.
366 czołgów M1A2 SEP v3 i 1000 czołgów K2PL – tak, według aktualnych planów, przedstawia się docelowa liczebność i skład polskich wojsk pancernych. Pod względem jakości i nowoczesności będziemy pierwszą potęgą pancerną Europy. Problem w tym, że pierwotne założenia są już nieaktualne - przewidywały, że pierwsze czołgi K2PL trafią do Polski w 2026 roku.
Tymczasem wiceprezes Hyundai Rotem, Eui-Seong Lee, wskazując na brak umów wykonawczych przewiduje, że dostawy czołgów K2 w docelowym, dostosowanym do polskich potrzeb wariancie mogą zacząć się dopiero w 2027 lub 2028 roku.
Niezależnie od tego dostawy nowoczesnych czołgów do Polski już trwają. Stan polskich wojsk pancernych – z uwzględnieniem dostarczonych ostatnio maszyn – podsumował Damian Ratka z serwisu Defence 24. Obecnie polscy pancerniacy mają do dyspozycji:
- 46 K2 Black Panther (+ 38 do końca roku),
- 69 M1A1FEP Abrams (+ 47 do końca roku),
- 66 Leopard 2A4,
- 62 Leopard 2PL,
- 105 Leopard 2A5,
- ok. 172 PT-91 Twardy,
- ok. 111 T-72M1 i M1R.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Ta kłopotliwa dla logistyków mozaika sprzętu z roku na rok będzie ulegać uproszczeniu. Choć przejściowo pojawi się drugi wariant czołgów Abrams (250 maszyn w wersji M1A2 SEP v3), to Abramsy w starszej wersji zostaną najprawdopodobniej zmodernizowane, co ujednolici ich flotę do jednego typu.
Do wspólnego standardu K2PL mają zostać doprowadzone także wszystkie czołgi K2 – zarówno te wyprodukowane i dostarczone z Korei, jak i te, które powstaną już w Polsce. Wraz z modernizacją do standardu Leopard 2PL znikną z polskiej armii w pierwszej kolejności Leopardy 2A4, a docelowo – wraz z dostawami kolejnych czołgów K2 i M1A2 – wszystkie Leopardy 2, które być może trafią do rezerwy mobilizacyjnej.
Wraz z dostawami nowych czołgów Polska będzie także wycofywać i prawdopodobnie przekazywać Ukrainie kolejne czołgi typu T-72 i PT-91 Twardy. Eksploatacja – zwłaszcza tych pierwszych – staje się w polskich warunkach coraz bardziej kłopotliwa z powodu ograniczonej dostępności części zamiennych.
Proces, którego jesteśmy obecnie świadkami, z czasem doprowadzi do ograniczenia liczby typów czołgów służących w Wojsku Polskim. W okresie przejściowym będą to trzy typy: K2, Abrams i Leopard 2 (w dwóch wariantach), a docelowo – wraz z wycofaniem Leopardów – tylko dwa typy czołgów.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski