Żółw seksoholik uratował swój gatunek. Po wypełnieniu misji wraca na wolność
Seksoholizm 100-letniego żółwia Diego ocalił cały gatunek przed wyginięciem. Bohaterski żółw po zakończeniu trwającej prawie 50 lat misji został wypuszczony na wolność.
Żółw Diego, nazywany przez niektórych "playboyem", zakończył trwającą prawie 50 lat misję ratowania swojego gatunku.
Seksoholizm Diego uratował gatunek
Jak podaje CNN, nadaktywność seksualna Diego była głównym powodem przetrwania gigantycznych żółwi z gatunku Chelonoidis hoodensis na Santa Cruz na Wyspach Galapagos.
Diego trafił tam w latach 60. razem z 12 innymi samcami. Wcześniej był mieszkańcem Zoo w San Diego. W tym czasie na wyspie żyło tylko 2 samce i 12 samic z jego gatunku, ale ponadprzeciętna aktywność seksualna Diego sprawiła, że sytuacja uległa zmianie.
Bohaterski żółw wróci na wolność
Misja rozmnażania żółwi zakończyła się sukcesem. Ostatecznie liczebność populacji wzrosła do ponad 2000 osobników. Zdaniem naukowców około 40 proc. tej populacji to dzieci Diego.
Diego i część z jego potomstwa zostaną wypuszczeni na wolność. Trafią na rodzinną wyspę Diego – Espanolę. Żółw seksoholik po prawie 80 latach odzyska swobodę i będzie mógł kontynuować swoje działania w środowisku naturalnym.