Znany ukraiński informator z Bachmutu. Wykorzystuje polski karabinek Grot

Kiyanyn trzyma w rękach karabinek Grot z zamontowaną lunetą Bushnell.
Kiyanyn trzyma w rękach karabinek Grot z zamontowaną lunetą Bushnell.
Źródło zdjęć: © YouTube | War Translated - Ukraine War Archive
Przemysław Juraszek

01.03.2023 08:58, aktual.: 01.03.2023 09:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraiński żołnierz Kiyanyn oraz jego inni towarzysze broni od paru miesięcy dostarczają informacji dotyczących zaciętych walk o to miasto i jego okolice. Teraz wygląda na to, że jego oddział otrzymał chwalone m.in. przez zagranicznych ochotników karabinki Grot. Przypominamy ich osiągi.

Ukraina otrzymała z Polski nieznaną liczbę karabinków Grot, ale pojawiają się informacje o ponad 10 tys. egzemplarzach. Są wśród nich karabinki Grot w najnowszej wersji A2, które dotarły do Ukrainy jeszcze w hermetycznych opakowaniach, co wskazuje na nową produkcję z Fabryki Broni oraz warianty A1 oraz A0 zmodernizowane do wersji A1.

Druga kategoria znacznie częściej jest widywana na zdjęciach w sieci oraz opinie o nich są zależne od stanu ich zużycia. Te karabinki zostały zabrane z jednostek Wojsk Obrony Terytorialnej i prezentują różny poziom. Ogólnie rzecz biorąc przeważają opinie pozytywne, z czego część z nich nawet stawia karabinki Grot wyżej niż zaprojektowane na życzenie USSOCOM FN SCAR-L.

Polska broń została pozytywnie oceniona m.in. przez walczących w Ukrainie ochotników z Izraela i USA. Grot został doceniony także przez samych Ukraińców, a w styczniu wypowiadał się o nim dobrze polski żołnierz walczący na Wschodzie.

Raport Kiyanyna o sytuacji w Bechmucie z 27 lutego 2023 (ma w rekach karabinek Grot z zamontowaną lunetą od Bushnella) - War Translated - Ukraine War Archive

Karabinek Grot — polski modułowy następca Beryla

Karabinki Grot oficjalnie trafiły do wyposażenia żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej 30 listopada 2017 roku po dość trudnym i przeciągającym się procesie projektowym. Dopiero później karabinki Grot trafiły do jednostek operacyjnych Wojska Polskiego, co z perspektywy czasu mogło mieć znaczący wpływ na problemy konstrukcji w służbie.

Mowa tutaj w szczególności o wypadających regulatorach gazowych, z którymi użytkownicy w Ukrainie będący często ochotnikami zagranicznymi z doświadczeniem w jednostkach specjalnych nie mają mimo operowania na wersjach A1 karabinka Grot. Mimo wszystko w przypadku wariantów A2 Fabryka Broni zastosowała dłuższe łoże zakrywające regulator oraz zastosowała prostą, a zarazem skuteczną blokadę regulatora gazowego.

Z kolei do innych wykrytych problemów należało pękanie polimerowych okładek dźwigni przeładowania, pękanie iglic, pękanie dźwigni zaczepu suwadła (nieliczne przypadki), czy przestawianie się mechanicznych przyrządów celowniczych. Te problemy zostały wyeliminowane w wersji A2 poza delikatnością mechanicznych przyrządów celowniczych będących i tak tylko opcją zapasową.

Ogólnie karabinki Grot to konstrukcje kal. 5,56x45 mm NATO wykorzystujące system gazowy z tłokiem o krótkim skoku i ryglowaniem zamka przez obrót. Komora zamkowa została wykonana z aluminium z wewnętrznymi stalowymi prowadnicami i jest dzielona jak w przypadku karabinków typu AR-15.

Ponadto karabinek Grot dysponuje łatwowymienną lufę oraz charakteryzuje się dobrą ergonomią dla użytkowników prawo- jak i leworęcznych. Poza zdublowanymi manipulatorami można nawet przestawić stronę wyrzutu łusek. Karabinek waży około 3,65 kg oraz mierzy 900/843 mm długości (kolba rozłożona i złożona) przy zastosowaniu 16-calowej lufy (406 mm).

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski