Ukraińcy pobili rekord świata. Użyli polskiego Kraba

Ukraińskie media piszą o rekordzie, jaki udało się osiągnąć tamtejszym artylerzystom. Wykorzystując polskiego Kraba byli w stanie razić cele oddalone o 70 km. Stało się to możliwe za sprawą "tajemniczego pocisku kierowanego".

Armatohaubica Krab, zdjęcie ilustracyjneArmatohaubica Krab, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © X, @blyskavka_ua
Mateusz Tomczak

Jak sugeruje m.in. serwis Defence24, może chodzić tutaj o amunicją Vulcano. Polskie wojsko chce zintegrować Kraby z tego typu pociskami, które umożliwiają strzelanie na wspomnianym dystansie. Przedstawiciele koncernu Leonardo, który odpowiada na produkcję amunicji Vulcano, twierdzą, że trwają rozmowy związane z próbami poligonowymi, które pozwoliłyby ocenić efektywność współpracy Krabów z nową amunicją.

Zasięg Kraba zwiększony do 70 km

Niewykluczone, że pewne wnioski zostały już wyciągnięte i to na podstawie strzelania przeprowadzonego w warunkach wojennych. Doniesienia z Ukrainy mogą sugerować, że tamtejsi żołnierze mieli już okazję wystrzeliwać z Krabów pociski Vulcano, które zostały wysłane na front już kilka miesięcy temu. Mimo tego, że wciąż jest to rozwiązanie określane mianem eksperymentalnego.

Krab rażący cele oddalone o 70 km byłyby bronią o dwukrotnie większym zasięgu w porównaniu do strzelania standardowymi pociskami. Wedle producenta amunicji Vulcano, jej możliwości są w sporej mierze zależne od rodzaju artylerii.

W przypadku krótszych armat zasięg ma dochodzić do maksymalnie ok. 50 km, ale już w przypadku dział o długości 52 kalibrów (a takim dysponuje właśnie polski Krab czy niemiecki PzH 2000), możliwe ma być dosięganie celów oddalonych o nawet 70-80 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Specyfikacja pocisków Vulcano

Jak wyjaśniał Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski, pociski Vulcano cechują się bardzo interesującą konstrukcją. To amunicja podkalibrowa, sam pocisk jest mniejszy od klasycznych pocisków kal. 155 mm. Chodzi tu o pocisk umieszczony w sabocie wymiarowo pasującym do działa, który finalnie odpada zostawiając mniejszy i lżejszy pocisk poruszający się szybciej od klasycznych rozwiązań.

Istotne są również inne cechy tej amunicji. Konstruktorzy zastosowali np. rozbudowany system naprowadzania obejmujący nawigację GPS wspartą przez INS, który zapewnia wysoką precyzję trafiania (z błędem na poziomie zaledwie 2-3 m).

Drony-wabiki. Ukraińcy używają ich na froncie
Drony-wabiki. Ukraińcy używają ich na froncie
W lecący samolot coś uderzyło. Już wszystko wiadomo
W lecący samolot coś uderzyło. Już wszystko wiadomo
"Latający Kreml". Putin może polecieć do Budapesztu luksusową maszyną
"Latający Kreml". Putin może polecieć do Budapesztu luksusową maszyną
Arktyczny bastion Putina. Półwysep Kolski to okno na świat i atomowy śmietnik Rosji
Arktyczny bastion Putina. Półwysep Kolski to okno na świat i atomowy śmietnik Rosji
Jak dotrzeć do Urana w kilka lat? Naukowcy z MIT wskazują sposób
Jak dotrzeć do Urana w kilka lat? Naukowcy z MIT wskazują sposób
Przyjrzeli się wojnie w Ukrainie. Wiedzą, jakiej broni nigdy nie kupią
Przyjrzeli się wojnie w Ukrainie. Wiedzą, jakiej broni nigdy nie kupią
Chiny przywiozły z Księżyca zaskakujący materiał. Tego się tam nikt nie spodziewał
Chiny przywiozły z Księżyca zaskakujący materiał. Tego się tam nikt nie spodziewał
Kometa 3I/ATLAS jednak ma anty-warkocz. Nowe zdjęcia potwierdzają
Kometa 3I/ATLAS jednak ma anty-warkocz. Nowe zdjęcia potwierdzają
Odkryto rytualny kompleks w Jordanii. Pokazuje historię epoki brązu
Odkryto rytualny kompleks w Jordanii. Pokazuje historię epoki brązu
Nowy sprzęt dla Ukrainy. Chcą kupić śmigłowce
Nowy sprzęt dla Ukrainy. Chcą kupić śmigłowce
SpaceX straci kontrakt na lądowanie na Księżycu? Rewolucja w programie Artemis
SpaceX straci kontrakt na lądowanie na Księżycu? Rewolucja w programie Artemis
Pochodzi z 1944 r. Dostrzegli ją na froncie w Ukrainie
Pochodzi z 1944 r. Dostrzegli ją na froncie w Ukrainie