Zatrzymano Rosjanina. Handlował tajemnicami wojskowymi
Twórcy symulator ów lotniczych chcą, aby ich gry miały jak najwięcej wspólnego z rzeczywistością. Pracownik rosyjskiego studia Eagle Dynamics zdecydował się więc zdobyć dokumentację myśliwców w nie do końca legalny sposób. Amerykanie go schwytali.
Eagle Dynamics to twórcy serii "Digital Combat Simulator". Pracujący dla studia Rosjanin postanowił zdobyć dokumentację F-16, by jak najwierniej odwzorować myśliwiec w wirtualnym świecie. Sęk w tym, że mieszkając w Rosji nie było to takie proste.
Oficjalnie nie da się kupić i wywieźć wojskowych instrukcji ze Stanów Zjednoczonych. Rosjaninowi pomógł więc mieszkaniec Teksasu, który w 2011 roku nabył dokumenty i wysłał je do Rosji. Gdyby twórca gry wykorzystał pisma wyłącznie do swojej pracy być może afery by nie było. Ale on postanowił skorzystać z okazji i… dorobić sobie.
Rosjanin sprzedawał dokumentacje w internecie. Wśród jego klientów byli obywatele m.in. Japonii, Holandii, Niemiec czy Tajwanu. Nic dziwnego - specyfikacja, która nie mogła opuścić Stanów Zjednoczonych, musiała być łakomym kąskiem.
Zobacz też: Rumuńskie działa bronią polskiego nieba. Zobacz Oerlikony w akcji
Do akcji wkroczyli agenci. Na tym samym forum, na którym dokonano transakcji ze wspomnianym mieszkańcem Teksasu, amerykańskie służby podszyły się pod sprzedawców. Rosjanin był zainteresowany dokumentami związanymi z F-35, F-22 i A-10, a agenci obiecali mu je dostarczyć.
W 2016 roku Rosjaninowi postawiono zarzuty szpiegostwa, przemytu oraz naruszenia ustawy o kontroli eksportu broni. Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero niedawno. Wszystko dlatego, że pojechał do Gruzji - państwa, w którym obowiązuje umowa ekstradycyjna ze Stanami Zjednoczonymi. Obecnie zatrzymany przebywa już w USA.
Zatrzymano również mieszkańca Teksasu. Jednak zarzuty pod adresem Amerykanina zostały wycofane.