Zablokowali pomoc dla Ukrainy. Teraz zaczynają tego żałować

Prezydent Szwajcarii stwierdziła, że brak swobodnego reeksportu sprawia, iż niektóre kraje nie chcą kupować od niej broni. W jej ocenie takie ograniczenia zaczynają widocznie szkodzić szwajcarskiemu przemysłowi zbrojeniowemu, a co za tym idzie również bezpieczeństwu jej kraju.

Czołgi Leopard 1 w magazynie
Czołgi Leopard 1 w magazynie
Źródło zdjęć: © X, @front_ukrainian
Mateusz Tomczak

29.10.2024 | aktual.: 29.10.2024 11:51

– Osobiście uważam, że musimy zrobić krok naprzód dla naszego przemysłu. Sytuacja staje się trudna, ponieważ kraje takie jak Holandia zdecydowały się nie kupować broni w Szwajcarii, gdyż nie ma ona swobodnego reeksportu. Jeśli mamy problem z naszym przemysłem zbrojeniowym, oznacza to, że mamy również problem z bezpieczeństwem, ponieważ ważne jest, aby mieć technologię i know-how – powiedziała prezydent Szwajcarii Viola Amherd cytowana przez Reutersa.

Szwajcaria zmieni podejście do reeksportu broni?

Reuters przypomina, że Szwajcaria, pomimo długotrwałej neutralności, jest znaczącym dostawcą broni. Według danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem, w 2022 r. pod względem ilości sprzedanych towarów wojskowych uplasowała się na 14. miejscu na świecie.

W 2023 r. sprzedaż szwajcarskiej broni spadła, za co winę w dużej mierze zrzucono na neutralne stanowisko kraju, którego władze nie tylko nie pomogły Ukrainie bezpośrednio, ale blokowały część pomocy planowanej przez inne państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zablokowany transfer czołgów Leopard 1A5

Szczególnie szerokim echem odbiła się sprawa blisko setki czołgów Leopard 1A5 przechowywanych przez firmę RUAG we Włoszech. Pojawił się pomysł ich sprzedaży do Niemiec, skąd następnie mogłyby trafić do Ukrainy. Szwajcarski rząd najpierw zablokował tę transakcję, a później dodatkowo wszczął dochodzenie związane z działalnością firmy RUAG.

Leopard 1A5 to czołg z lat 90. XX wieku, ostatnia seryjna modernizacja Leoparda 1. Wiele tego typu maszyn trafiło do Ukrainy dzięki wysiłkom zachodnich sojuszników. Chociaż ustępują one nowszym czołgom, to mają do zaoferowania więcej niż jeszcze starsze poradzieckie pojazdy tego typu. Potencjalny transfer kolejnych ok. 100 sztuk był postrzegany jako wyraźne wzmocnienie Ukrainy.

Ważną cechą czołgu Leopard 1A5 jest układ kierowania ogniem EMES 18 z celownikiem termowizyjnym stworzony na bazie systemu EMES 15 z pierwszych wariantów czołgu Leopard 2. Ukraińscy żołnierze twierdzą, że Leopard 1A5 jest zauważalnie lepszy niż np. T-62 czy T-72. Jest on wyposażony również w gwintowaną armatę kal. 105 mm i silnik pozwalający rozpędzać się załodze do ok. 65 km/h na twardej nawierzchni oraz do ok. 40 km/h w terenie.

Viola Amherd stwierdziła, że Szwajcaria musi więcej inwestować w bezpieczeństwo w całej Europie i zamierza w tym celu wzmocnić więzi z partnerami, w tym z NATO. Zaznaczyła jednak, że Szwajcaria, która pełni rolę mediatora pokojowego w globalnych konfliktach nie dostarcza i nigdy nie będzie dostarczać broni bezpośrednio do żadnego kraju będącego w stanie wojny.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainiewiadomości
Wybrane dla Ciebie