Wynurzyła się z Morza Czarnego. Na zdjęciu widać, że to Warszawianka

Mieszkańcy Krymu zarejestrowali tajemniczy obiekt, który wynurzył się z Morza Czarnego. Na podstawie zdjęć szybko wywnioskowano, że jest to okręt podwodny projektu 636.3 znany pod nazwą Warszawianka.

Okręt podwodny projektu 636.3, zdjęcie ilustracyjneOkręt podwodny projektu 636.3, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Naval Analyses
Mateusz Tomczak

Z relacji publikowanych w mediach społecznościowych przez ukraińskie media wynika, że okręt "przez długi czas znajdował się w okolicach wsi Łubimiwka koło Sewastopola". To rosyjska jednostka, którą najprawdopodobniej sfotografowali Rosjanie przebywający na okupowanym Półwyspie. Niewykluczone, że pomogli tym samym Ukraińcom obronić się przed kolejnym atakiem na Odessę.

Warszawianka na Morzu Czarnym

Okręty podwodne z pociskami Kalibr

Okręty projektu 636.3 są wciąż produkowane przez Rosjan. Jedna z ostatnich modyfikacji sprawiła, że możliwe jest stosowanie w nich nowej broni – Kalibr. To rosyjski system uzbrojenia, który obejmuje przecwokrętowe pociski manewrujące, rakietotorpedy oraz pociski manewrujące przeznaczony do zwalczania celów lądowych.

Ataki na Odessę są prowadzone przez Rosjan systematycznie. Ukraińcy w swoich relacjach często informowali, że najeźdźcy wykorzystują do tego m.in. właśnie pociski Kalibr wystrzeliwane z okrętów przebywających na Morzu Czarnym.

Wykorzystywane przez Rosjan tego typu okręty podwodne mogą zostać uzbrojone w maksymalnie cztery pociski Kalibr. W przypadku pocisków manewrujących przeznaczonych do zwalczania celów lądowych można mówić o zasięgu dochodzącym do nawet 2,6 tys. km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

SięKlika #15 - wiadomości technologiczne z nutką humoru

Cenione, wciąż rozwijane okręty podwodne

Historia okrętów podwodnych projektu 636.3 rozpoczęła się jeszcze w czasach ZSRR, pierwszy powstał w 1980 r. Ich długość dochodzi do 74 m, a wyporność sięga 3 tys. ton. Ciągła produkcja to pokłosie kilku cech, za które są cenione. Przede wszystkim wyjątkowo cichej pracy, dzięki czemu są trudne do wykrycia.

Jak pisał Łukasz Michalik, do okrętów podwodnych projektu 636.3 zaliczany jest również polski "Orzeł". W przeciwieństwie do rosyjskich jednostek nie reprezentuje on jednak żadnej wartości bojowej.

Wybrane dla Ciebie

Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą
TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian