Wsparcie dla mieszkańców zagrożonych powodzią. Policja wysyła śmigłowce

Bell-407GXi
Bell-407GXi
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Łukasz Michalik

14.09.2024 20:50, aktual.: 14.09.2024 21:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na tereny zagrożone powodzią policja wysłała kilka dodatkowych śmigłowców. Są to maszyny transportowe Black Hawk, ale także Belle 407. Są one wyposażone w specjalistyczny sprzęt, służący do obserwacji i poszukiwań – dostarczony przez koncern L3Harris system obserwacyjny Trakka.

Policja poinformowała o wysłaniu na tereny zagrożone powodzią dodatkowego wsparcia. Są to najnowocześniejsze maszyny z policyjnej floty śmigłowców – dwa Black Hawki i trzy Belle. Choć w komunikacie nie ma informacji i modelu tych ostatnich maszyn, to – sądząc po dalszym opisie – najprawdopodobniej są to wszystkie trzy policyjne śmigłowce Bell 407GXi.

"Belle przeznaczone są do zadań patrolowych, obserwacyjnych i poszukiwawczych. Wyposażone są w kamerę termowizyjną oraz reflektor, natomiast Black Hawki to wielozadaniowe śmigłowce transportowe używane m.in. do zadań transportowych oraz wspomagania działań służb ratowniczych. Black Hawki wyposażone są we wciągarkę umożliwiającą ewakuację ludzi z zagrożonych terenów" – głosi policyjny komunikat.

Trzy śmigłowce Bell 407 w wariancie Bell 407GXi zostały dostarczone policji w 2020 roku, zastępując wysłużone maszyny Mi-2. Sprzęt zakupiono partiami – początkowo był to jeden egzemplarz bez systemów obserwacyjnych, a następnie dwa kolejne.

Wszystkie maszyny zostały wówczas wyposażone w nowoczesny system obserwacji lotniczej Trakka, opracowany przez amerykańską firmę L3 Harris, pozwalający na skuteczne wykonywanie zadań niezależnie od pory doby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bell-407 GXi służy w Małopolsce

W jego skład wchodzi głowica optoelektroniczna z wysokiej klasy kamerą termowizyjną, kamerą światła widzialnego, reflektor pracujący w różnych trybach, a także dalmierz laserowy połączony z GPS-em, pozwalający na precyzyjne określenie położenia obserwowanego obiektu, a także m.in. sprawdzenie jego prędkości.

Choć policja informowała o zakupie tych maszyn głównie w kontekście kontroli ruchu drogowego, w czasie klęski żywiołowej nowoczesne przyrządy obserwacyjne śmigłowców Bell mogą okazać się bardzo przydatne.

Obraz z głowicy optoelektronicznej może być na żywo transmitowany np. do centrum dowodzenia, termowizja ułatwia odnajdywanie ludzi w ciemnościach, a dalmierz laserowy, połączony z promiennikiem podczerwieni, pozwala np. na precyzyjne wskazania ratownikom znajdującym się na ziemi położenia osób lub obiektów.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski