Wrak statku sprzed 500 lat w Bałtyku. Zachował się w świetnym stanie
Archeolodzy odkryli wrak statku sprzed 500 lat. Znajduje się on w Bałtyku, na głębokości zaledwie 28 metrów. Statek zachował się w świetnym stanie, a na jego pokładzie znaleziono pokaźną ilość osmundu.
Na północ od miejscowości Dalaro na Archipelagu Sztokholmskim odkryto wrak statku sprzed 500 lat. Spoczywa on na głębokości zaledwie 28 metrów. Dzięki warunkom, które panują w wodach Bałtyku, wrak zachował się w niespodziewanie dobrym stanie. Na jego pokładzie odkryto też duży ładunek osmundu, czyli sprowadzanego ze Szwecji cennego żelaza.
Jak czytamy w serwisie divers24, wrak zachował doskonały stan dzięki kilku czynnikom środowiskowym. Bałtyk to morze niezbyt mocno zasolone, panują w nim niskie temperatury, jest dość ciemno, zawartość tlenu nie jest wysoka, a do tego w jego wodach nie występuje wiele świdraków okrętowych.
W związku z tym statek i przewożone nim ładunki są zachowane w fantastycznym stanie. Nurkowie odkryli między innymi wyposażenie marynarzy, a także beczki z żywnością czy poroża łosia lub jelenia.
Wrak owiany jest jednak tajemnicą. W tej chwili badacze nie są w stanie określić, jaki to typ statku. Wiadomo jednak, że wykonano go z drewna sosnowego ze wschodniej Szwecji, które zostało ścięte w pierwszej połowie XVI wieku. Natomiast w okolicach roku 1553 naprawiono go sosną pochodzącą z Finlandii.
