Wolisz Gadu-Gadu od Messengera? Uważaj na wiadomości od oszustów
Gadu-Gadu w dobie Messengera, Instagrama czy Whatsapp wydaje się reliktem przeszłości, ale z komunikatora wciąż korzystają Polacy. Użytkowników musi być całkiem sporo, skoro na GG wciąż obecni są oszuści.
12.02.2019 | aktual.: 13.02.2019 10:01
O oszustwie na Gadu-Gadu pisaliśmy w marcu 2018 roku. Już wtedy byliśmy zaskoczeni, że ktoś szuka ofiar na komunikatorze, który lata świetności ma dawno za sobą. Tym bardziej, że przekrętem było typowe nigeryjskie oszustwo, a więc niezbyt ambitna próba wyłudzenia pieniędzy. W 2019 roku oszuści na "GG" wciąż są obecni. Na dodatek nieco poćwiczyli.
Jak informuje Niebezpiecznik, oszuści rozsyłają na Gadu-Gadu wiadomość informującą o blokadzie konta. Aby uniknąć zamknięcia profilu, należy się zweryfikować. W tym celu ofiara ma podać numer Gadu-Gadu, adres mailowy i… hasło. Przestępcy liczą, że za jednym zamachem przejmą kilka kont - całkiem prawdopodobne, że ofiara używa tego samego hasła nie tylko do Gadu-Gadu i maila, ale też pozostałych serwisów społecznościowych.
Oczywiście phising jest dość prosty i mniej świadomi użytkownicy na pewno się na niego nabiorą. Oszuści nie tylko nie rozwinęli swojej metody, ale zapomnieli, że Gadu-Gadu już w ubiegłym roku zmieniło właściciela. Tymczasem w stopce podają starą firmę, do której "GG" należało. Nazwa miała uwiarygodnić ich przekręt, a paradoksalnie sprawiła, że stał się jeszcze bardziej naciągany.
Wciąż można znaleźć osoby, które korzystają z komunikatora, chwaląc zachowanie prywatności i brak tłumów - uważać muszą również na grasujących pedofilów. Przed nieodpowiednimi treściami przestrzegali wykopowicze.