Wielka Brytania się zbroi. Armię może zasilić nawet 30 tys. robotów

Wielka Brytania zamierza wprowadzić poważne zmiany w armii. Zdaniem generała Sir Nicka Cartera, pomiędzy 2030 a 2040 rokiem w tamtejszym wojsku może służyć nawet 120 tysięcy żołnierzy, z czego 25 proc. stanowić będą roboty.

Wielka Brytania się zbroi. W latach 30. w tamtejszej armii może służyć 30 tys. robotów
Wielka Brytania się zbroi. W latach 30. w tamtejszej armii może służyć 30 tys. robotów
Źródło zdjęć: © YouTube

10.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 08:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wielka Brytania coraz poważniej obawia się wybuchu światowego konfliktu. Zdaniem przedstawicieli tamtejszego resortu obrony, może do niego dojść już na przestrzeni najbliższych lat. W związku z takim ryzykiem, na Wyspach pojawia się coraz więcej planów dotyczących rozbudowy wojska, modernizacji uzbrojenia i wdrożenia innowacyjnych rozwiązań, mających na celu odpowiednie przygotowanie armii do ewentualnej wojny.

Szef sztabu brytyjskiej armii Sir Nick Carter poinformował, że tamtejsze siły zbrojne powinny poważnie pomyśleć o zmianach w wojsku. Generał wezwał rząd do kontynuowania obiecanego pięcioletniego przeglądu zintegrowanej obrony, a także zasugerował, że Wielka Brytania mogłaby poszerzyć swój arsenał o sporą ilość zdalnie sterowanych maszyn.

Sir Nick Carter potwierdził, że w latach 30. brytyjska armia może liczyć 120 tysięcy żołnierzy, z czego 25 procent będą stanowić roboty. Obecnie tamtejsze wojsko posiada 73 870 żołnierzy gotowych do prowadzenia działań bojowych. To mniej niż zakładane 82 050.

Jak informuje "The Guardian", rozmowy z brytyjskim rządem dotyczące finansowania tego typu operacji są bardzo obiecujące. Jak twierdzi generał Sir Nick Carter, Wielka Brytania potrzebuje długoterminowych inwestycji. Jedną z nich mogłoby być właśnie poszerzenie armii o elektronicznych żołnierzy.

Brytyjskie siły zbrojne są obecnie zaangażowane w prace badawczo-rozwojowe, w ramach których powstają niewielkie drony oraz zdalnie sterowane pojazdy lądowe i podwodne.

Wśród rozwijanych systemów znajduje się m.in. napędzany sześcioma wirnikami oraz wyposażony w dwa karabiny dron i9. Maszyna mogłaby być używana m.in. do walk w mieście i szturmowania budynków.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi zasadami brytyjskiego Ministerstwa Obrony, jedynie ludzie mogą decydować o podjęciu ataku. Obawy o wybuch wojny, w której będzie brać udział duża liczba autonomicznych maszyn, mogą przyczynić się do zmiany tej decyzji. Możliwość otworzenia ognia przez elektronicznych żołnierzy, w znacznym stopniu może przyczynić się do ochrony obywateli, a także najważniejszych osób w państwie, z królową Elżbietą II na czele.

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościwielka brytaniaarmia
Komentarze (116)