USA naciskają na sojusznika. W tle Patriot i Ukraina
Grecki dziennik "Kathimerini" donosi, że Waszyngton naciska na Ateny w sprawie przekazania Ukrainie systemu obrony powietrznej Patriot wcześniej rozmieszczonego w Arabii Saudyjskiej.
Amerykanie mają argumentować swoje prośby koniecznością zwiększenia odpowiedzialności Europy za dostawy broni dla Ukrainy. Analitycy Defence Express zwracają uwagę na paradoks polegający na tym, że Stany Zjednoczone wywierają presję na Grecję dotyczącą wzmocnienia Ukrainy, co jednocześnie może osłabić Arabię Saudyjską np. w przypadku zagrożenia atakami (rakietami i dronami) jemeńskich Huti.
USA naciskają na sojusznika
Taka sytuacja może wiązać się do z planami sprzedaży Arabii Saudyjskiej amerykańskiej broni za nawet 100 mld dolarów, o czym informował Reuters. Umowa ma zostać ogłoszona podczas planowanej na 13-16 maja podróży Donalda Trumpa do Arabii Saudyjskiej.
Zdaniem analityków Defence Express greckie siły zbrojne mają do dyspozycji sześć baterii systemu Patriot. Były one kupowane z pociskami PAC-2, ale z planami modernizacji do standardu PAC-3, który zwiększa możliwości tego systemu przeciwlotniczego pozwalając mu strącać pociski balistyczne.
Takie rozwiązanie jest najkorzystniejsze z punktu widzenia Ukrainy, ponieważ dobrze uzupełnia inne zachodnie systemy, które, chociaż skuteczne wobec innych celów, nie radzą sobie z pociskami balistycznymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cenny sojusznik Ukrainy
Ukraiński serwis UNITED24 Media zwraca z kolei uwagę na fakt, że Grecja udziela Ukrainie wsparcia wojskowego, humanitarnego i dyplomatycznego, ale często wykazuje się przy tym wyraźną ostrożnością, a transfery przeprowadza po cichu, ponieważ nie chce eskalacji napięć z Rosją.
Do tej pory Grecy dostarczyli ukraińskiej armii m.in. bojowe wozy piechoty BMP-1, karabiny oraz amunicję i wyrzutnie rakiet różnych typów. Z punktu widzenia Kijowa, Grecja jest cennym sojusznikiem, ponieważ to jedno z ostatnich zachodnich państw, które dysponuje jeszcze rosyjskim uzbrojeniem, w tym systemami obrony przeciwlotniczej. W efekcie Ukraina może uzyskiwać z Grecji m.in. dodatkowe pociski do systemów S-300 czy Tor-M1. Z drugiej strony Anety nie zgodziły się na przekazanie Ukrainie samych systemów przeciwlotniczych S-300 czy myśliwców Mirage 2000-5 i F-16.