USA alarmują sojuszników. Iran zaczął dostawy rakiet
Amerykański dziennik "The Wall Street Journal" podaje, że Iran rozpoczął wysyłkę do Rosji rakiet balistycznych krótkiego zasięgu – najprawdopodobniej Fath-360. Stany Zjednoczone miały poinformować o tym swoich sojuszników – podkreśla gazeta.
Rosjanie zacieśniają swoje stosunki z Iranem. Jeszcze niedawno sekretarz rady bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu odwiedził Teheran, gdzie z prezydentem Masudem Pezeszkianem rozmawiał o rozszerzeniu partnerstwa. Mówiono wówczas, że Teheran poszukiwał wówczas w Rosji systemów obrony powietrznej S-400, którymi kraj mógłby zwiększyć swój potencjał obronny.
Moskwa zacieśnia relacje z Teheranem
W tym samym czasie anonimowi informatorzy podawali, że Iran przygotowywał się do dostarczenia Rosji setek rakiet balistycznych o zasięgu 120 km. Żołnierze Federacji Rosyjskiej mieli dodatkowo przez ostatnie tygodnie przebywać w kraju sojusznika, gdzie byli szkoleni z obsługi systemu rakiet Fath-360.
Amerykański "WSJ" potwierdza teraz, że wysyłka broni z Iranu do Rosji już się rozpoczęła. Gazeta powołuje się w swoich ustaleniach na chcących zachować anonimowość wysokich rangą urzędników z USA i Europy. Jedno ze źródeł dziennika potwierdza, że część rakiet została już dostarczona do Rosji. Pozostałe natomiast są dostarczane. Nie wiadomo, ile dokładnie pocisków trafiło do Federacji Rosyjskiej i ile jest w drodze. Media zauważają jednak, że do tej pory Iran mógł przekazać aż 200 rakiet Fath-360.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Setki pocisków z Iranu do Rosji
Fath-360, podobnie jak jej iracka wersja Al-Aqsa 1, to nowoczesne pociski balistyczne krótkiego zasięgu, które mogą atakować cele oddalone nawet o 120 km. Głowica bojowa Fath-360 waży 150 kg, co stanowi znaczne wyzwanie dla systemów obrony przeciwnika.
Fath-360 to pocisk balistyczny o długości ok. 5,2 m i średnicy niespełna 0,4 m. Rakieta waży łącznie około 800 kg i jest zdolna do rażenia celów oddalonych nawet o 120 km od miejsca wystrzelenia. Dzięki systemom naprowadzania satelitarnego GNSS i GLONASS oraz inercyjnej nawigacji, Fath-360 cechuje się dużą precyzją. Przy uderzeniu w cel, rakieta osiąga prędkość nawet 4 Ma, co czyni ją wyjątkowo groźnym narzędziem w operacjach militarnych.
Fath-360 to nie tylko rakieta balistyczna, ale i element szerszego systemu uzbrojenia, który obejmuje zaawansowane technologie i precyzyjne naprowadzanie satelitarne. Jego zdolność do osiągania prędkości 4 Ma sprawia, że jest wyjątkowo trudny do przechwycenia przez systemy obrony przeciwnika. Wysoka masa głowicy sprawia natomiast, że trafienie rakiety skutkuje poważnymi zniszczeniami.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski