Ukraiński pilot o F‑16. Jednoznaczna opinia

F-16 to myśliwce, o które Kijów bardzo długo i mocno zabiegał, widząc w nich jednostki mogące wydatnie zwiększyć szanse na pokonanie Rosjan. Zdaniem jednego z ukraińskich pilotów biorących udział w trwającym szkoleniu z obsługi tych maszyn, faktycznie można je tak postrzegać. W jego opinii są niemal w każdym aspekcie znacznie lepsze od obecnie wykorzystywanych przez armię obrońców oraz Rosjan poradzieckich MiG-29 i Su-27.

F-16 na płycie lotniska
F-16 na płycie lotniska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, @Jelle Van Der Wolf, VDWI
Mateusz Tomczak

– F-16 to szwajcarski scyzoryk. To bardzo dobra broń, która może wykonać każdą misję – powiedział ukraiński pilot posługujący się znakiem wywoławczym Moonfish w rozmowie z CNN.

Według ukraińskiego żołnierza, amerykański myśliwiec może być bardzo pomocny, ponieważ z racji uzbrojenia oraz kilku innych cech jest w stanie służyć do realizacji szeregu różnych misji. Jest w stanie zapewniać osłonę powietrzną oddziałom naziemnym, a także atakować wrogie cele naziemne oraz samoloty i śmigłowce, a nawet przechwytywać wystrzelone pociski.

Myśliwce F-16 są wyposażone standardowe sześciolufowe działko M61 Vulcan kal. 20 mm, ale mogą przenosić również uzbrojenie podwieszane o znacznie większej sile rażenia. Chodzi m.in. o pociski rakietowe AIM-9 Sidewinder, AIM-120 AMRAAM czy przeciwokrętowe AGM-84D Harpoon, a także bomby CBU-87, CBU-89, GBU-10, GBU-12, Paveway lub JDAM.

Moonfish jest pod wrażeniem tego, jak F-16 zachowuje się w powietrzu. Ukraiński pilot docenia również oprogramowanie amerykańskiego myśliwca, które jest nieustannie ulepszane. To zupełna nowość względem MiG-29 i Su-27, którego systemy pochodzą z końca lat 80. i nie są dostosowane do realiów współczesnych (np. z powodu nieuwzględniania dronów jako istotnego zagrożenia).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– F-16 jest bardzo zwrotny. Zachęca do pilotowania w agresywnym stylu – powiedział Moonfish.

W tym miejscu warto przypomnieć, że F-16 to myśliwiec cechujący się długością ok. 15 m, który zapewnia maksymalną prędkość dochodzącą do 2 Ma, czyli ponad 2100 km/h.

Jurij Ihnat, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, stwierdził kilka tygodni temu, że sześć miesięcy wystarczy, aby wyszkolić pilotów wyznaczonych do obsługi F-16 do wspierania oddziałów piechoty. Moonfish uważa, że wyznaczony czas jest wystarczający, ale zaznaczył przy tym, że ukraińscy piloci przechodzą "szkolenie przyśpieszone" pozwalające opanować tylko podstawowe zdolności F-16.

Myśliwce F-16 mają trafić do Ukrainy w przyszłym roku. Ich przekazanie potwierdziło kilka krajów, łącznie chodzi o kilkadziesiąt egzemplarzy. Jednym z państw, w których ukraińskie F-16 będą serwisowane i naprawiane ma być Polska.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie