Ukraińcy zmieniają taktykę. Te urządzenia mają zdominować Morze Czarne

Siły Zbrojne Ukrainy realizują program FURY (First Ukrainian Robotic Navy), w ramach którego przygotowują się do walki z rosyjską flotą za pomocą podwodnych dronów zachodniego pochodzenia - donosi Naval News. Według serwisu urządzenia mogą zdominować Morze Czarne i pomóc w zadawaniu poważnych ciosów Marynarce Wojennej Rosji, tak jak wcześniej czyniły to drony nawodne.

Dron Sea Baby - zdjęcie poglądowe
Dron Sea Baby - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Modzelewska

Jak wyjaśnia Naval News, "wojna morska na Morzu Czarnym jest pierwszą w historii wojną morską, w której udział brały bezzałogowe platformy". Ukraińcy szybko wdrożyli niezbędne innowacje w zakresie tego typu bezzałogowców i "jak dotąd wydawało się, że są o krok przed rosyjską marynarką wojenną. Ale ich przewaga jest zagrożona". Rosjanie uczą się na błędach i tworzą coraz lepsze metody przeciwdziałania atakom ukraińskich dronów morskich.

Podwodne drony staną na drodze Rosjan?

Już na początku stycznia zwracał na to uwagę Ołeksij Nejiżpapa. W jednym z wywiadów dowódca Marynarki Wojennej Ukrainy podkreślił: "Niektóre z naszych sztuczek i taktyk wypracowanych w latach 2022 i 2023 nie będą działać w 2024 r. Dlatego musisz zmienić taktykę, zmienić parametry techniczne wszystkiego, co robimy". Odpowiedzią na wspomniane zmiany ma być właśnie projekt FURY.

Warto zaznaczyć, że w jego ramach Ukraina nie próbuje zbudować zupełnie nowego, autonomicznego pojazdu podwodnego (AUV, autonomous underwater vehicle), ale rozwija istniejące już rozwiązania. Naval News przypomina, że będą w stanie pełnić szereg zadań. Dzięki dodaniu odpowiednich czujników dorny mogą zamienić się w podwodne urządzenia do misji wywiadowczych, a po dodaniu uzbrojenia np. torped lub ładunków wybuchowych - w bezzałogowce do misji bojowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy rozbudowują flotę morskich dronów

We wrześniu 2023 r. Ukraina jako pierwsza na świecie utworzyła specjalistyczną jednostkę wojskową, która wykorzystuje uzbrojone, uderzeniowe drony morskie. Na temat samej 385. Oddzielnej Brygady oraz wykorzystywanych przez nią urządzeń niewiele wiadomo. Niewykluczone jednak, że korzysta z takich rozwiązań, jak np. wielozadaniowy statek nawodny Magura V5 czy bezzałogowiec "Sea Baby". Są to urządzenia nawodne, które niejednokrotnie pokrzyżowały plany Rosjan.

Jak już informowaliśmy, pierwszy ze wspomnianych dronów jest urządzeniem, które może wykonywać różnorodne misje, w tym obserwacyjne, rozpoznawcze, ratownicze czy bojowe. Posiada hydrodynamiczny kadłub V5, zwiększający manewrowość rozwiązania i utrudniający jego wykrywanie. Z dostępnych informacji wynika, że Magura V5 ma 5,5 m długości, 1,5 m szerokości i zdolność do poruszania się z maksymalną prędkością 42 węzłów. Zasięg tego bezzałogowca jest szacowany na ok. 833 km, a ładowność na 320 kg.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie