Ukraińcy zlikwidowali rosyjskich żołnierzy. Mieli natowskie uzbrojenie
Ukraińscy żołnierze wyeliminowali oddział składający się z elitarnych jednostek specnazu. Okazuje się, że Rosjanie wykorzystywali przejęte wcześniej uzbrojenie dostarczone Ukrainie przez państwa NATO.
06.05.2022 | aktual.: 06.05.2022 16:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na profilu użytkownika Twittera "Cᴀʟɪʙʀᴇ Oʙsᴄᴜʀᴀ" pojawiły się zdjęcia przedstawiające ów arsenał. Składał się z granatników przeciwpancernych Instalaza C90 i AT4-CS oraz przystosowanego do niszczenia fortyfikacji RGW90 ASM. Poniżej zamieszczamy wybrane mniej drastyczne ujęcia.
Karabinki AK-12 nie są jeszcze powszechne wśród rosyjskich żołnierzy, a AS Wał to wysoce specjalistyczny karabinek na bardzo nietuzinkowy nabój kal. 9x39 mm przyjęty do uzbrojenia w 1988 roku tylko wśród jednostek specjalnych. Dzięki zintegrowanemu tłumikowi dźwięku i wspomnianej amunicji, idealne nadaje się do skrytego eliminowania żołnierzy przeciwnika. Niestety AS Wał ma dość ograniczony zasięg - do maksymalnie 400 m - przez co użytkownik musi mieć też drugi karabinek na wypadek strzelaniny.
Broń NATO w rękach Specnazu
Z kolei na zdjęciach widzimy jednorazowy granatnik przeciwpancerny AT4-CS wyprodukowany przez szwedzkiego Saaba. Te zostały do Ukrainy dostarczone m.in. przez Szwecję (można je też spotkać pod nazwą Pansarskott m/86) i występują w kilku wariantach o masie 8-9 kg w przypadku modeli CS. Skrót ten pochodzi od confined space, oznaczającego wariant granatnika, który można bezpiecznie odpalać z pomieszczeń zamkniętych.
Jest to o tyle ważne, że w przypadku odpalenia takiego np. RPG-7 z pomieszczenia, strzelec zginie, bądź zostanie mocno poraniony przez falę uderzeniową odbitą od ściany. Tutaj problem został praktycznie zniwelowany.
Granatniki AT4 są lekką bronią przystosowaną do niszczenia stosunkowo lekko opancerzonych pojazdów lub pod pewnymi warunkami czołgów na dystansie do 300 m, nie licząc wariantu AT4-CSER o zasięgu zwiększonym do 600 m. Głowica kumulacyjna kal. 84 mm może przepalić od 350 do 460 mm stali pancernej, więc nie starczy na przebicie nowoczesnego czołgu od przodu, ale na boki już wystarczy.
Drugim typem uzbrojenia jest przystosowany do niszczenia umocnień wariant ASM granatnika RGW90 od niemieckiego Dynamit Nobel Defense (DND). Ukraina zamówiła przynajmniej 2650 granatników od producenta za przyzwoleniem Niemiec, a nieznaną liczbę granatników w wersji ASM dostarczyła Wielka Brytania. Są to jednorazowe granatniki działające na zasadzie "odpal i wyrzuć" o zasięgu 500 - 600 m, które tak samo, jak AT4-CS, można bezpiecznie odpalać z pomieszczeń zamkniętych.
Trzecim typem uzbrojenia są hiszpańskie granatniki Instalaza C90 kal. 90 mm charakteryzujące się bardzo niską masą w zakresie 5,2 - 5,6 kg. Zasięg granatnika to około 350 m, a broń występuje kilku wersjach. Stricte przeciwpancerna wersja C90-CR-RB jest w stanie przebić około 500 mm stali pancernej, a wariant z wielofunkcyjną głowicą C90-CR-AM 220 mm stali oraz zasypać cel gradem odłamków. Hiszpanie chwalą się też możliwością zdalnego odpalenia wyrzutni.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski