Polski hit zbrojeniowy. Ekspert wyjaśnia fenomen Kraba

W związku z toczącą się wojną na Ukrainie przekazano Ukraińcom najpierw 18 sztuk armatohaubic samobieżnych Krab, następnie niedawno zdecydowano o przekazaniu kolejnych 18 sztuk. Dodatkowo Ukraina zamówiła trzy dywizjony Krabów, które wejdą w skład Sił Zbrojnych Ukrainy - mówi Jarosław Wolski, analityk ds. obronności. Wspomniana broń stanowi wizytówkę polskiej artylerii lufowej i jest chwalona za swoją niezawodność przez samych Ukraińców.

Ukraińcy chwalą polską armatohaubicę AHS Krab
Ukraińcy chwalą polską armatohaubicę AHS Krab
Źródło zdjęć: © Domena publiczna | Army Inform

14.05.2023 | aktual.: 14.05.2023 17:59

"Świetna broń i pojazd - zarówno w ruchu, jak i w strzelaniu", "wykonujesz mniej obliczeń – komputer zrobi wszystko za ciebie", "jest jak SUV w porównaniu z Żiguli" - to tylko część opinii Ukraińców o polskiej armatohaubicy. Sprzęt ten – jak podkreślał swego czasu Jarosław Wolski – sprawdził się na froncie znacznie lepiej niż niemieckie PzH 2000, które latami były uznawane za najlepszą broń na świecie w swojej klasie.

Krab to nazwa samobieżnej armatohaubicy produkowanej przez Hutę Stalowa Wola. Ukraińcy, którzy używają tego sprzętu na froncie, chwalą go m.in. za wysoki stopień automatyzacji, mobilność oraz celność. Jeden z rozmówców Jarosława Wolskiego, pułkownik z 23. Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu wskazywał, że Kraby górują nawet pod pewnymi względami nad sprzętem amerykańskim oraz innych sojuszników NATO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

AHS Krab kal. 155 mm umożliwia prowadzenie ognia na dystansie ok. 37 km , ale można go zwiększyć, jeśli użyje się specjalnej amunicji. Polska armatohaubica waży 48 ton, a jej deklarowana szybkostrzelność maksymalna wynosi sześć strzałów na minutę. Sami Ukraińcy twierdzą, że w warunkach frontowych oddają w ciągu 60 sekund do czterech strzałów, ale sprzęt osiąga ich zdaniem większą prędkość niż ta wskazana przez producenta (70 km/h wobec 60 km/h).

Pochlebne opinie o Krabie wyrażają zarówno ich bezpośredni użytkownicy, jak i przedstawiciele resortu obrony w Kijowie. Z czego wynika fenomen polskiej armatohaubicy?

Podczas swojej wizyty w jednostce w Bolesławcu Wolski wypytał żołnierzy o największe atuty Kraba oraz przypomniał historię powstania tej broni. W materiale nie zabrakło konkretnych porównań z innymi sprzętami NATO, z których jasno wynika, że jest to sprzęt zasługujący na najwyższe uznanie.

Wybrane dla Ciebie