Ukraińcy odbili piłeczkę. Pokazali, czym będą męczyć Rosjan
Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały film, na którym pokazują działanie przełomowej broni. Pierwszy dron z silnikiem odrzutowym pomyślnie przeszedł testy i stanowi odpowiedź na używane w ostatnim czasie przez Rosję odrzutowe Shahedy-238. Wyjaśniamy, co wiadomo o nowym sprzęcie Ukraińców.
18.01.2024 | aktual.: 18.01.2024 14:53
Przypomnijmy, że armia obrońców od dawna inwestuje w rozwój bezzałogowych dronów kamikadze do atakowania wroga. Trudno się temu dziwić, przede wszystkim z uwagi na zalety, jakie niesie ze sobą używanie tych niewielkich maszyn. Są one o wiele tańsze w porównaniu z konwencjonalnymi pociskami artyleryjskimi, a poza tym – są wysoce skuteczną bronią, która jest w stanie zlikwidować nawet ciężko opancerzony sprzęt przeciwnika.
Tymczasem Ukraińcy pokazali swój najnowszy wynalazek z kategorii bezzałogowców. To pierwszy w historii tamtejszej armii dron kamikadze z silnikiem odrzutowym. Maszyna przeszła już testy i wkrótce może być gotowa do prowadzenia ataków przeciwko Rosjanom. Prezentacja maszyny zbiega się w czasie z zestrzeleniem nad Ukrainą nowych dronów Shahed-238, które również charakteryzują się napędem odrzutowym. Tych zaczęli w ostatnim czasie używać Rosjanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na temat nowych konstrukcji armii obrońców niestety wciąż wiadomo niewiele. Ukraińcy pokazali dotychczas bezzałogowy statek powietrzny z napędem odrzutowym na nagraniu, które przedstawia start i krótki lot maszyny. To – i fakt, że sprzęt jest napędzany silnikiem odrzutowym – to właściwie wszystko, co obecnie wiadomo w kontekście specyfikacji technicznej broni.
Nowy dron jest wizualnie zbliżony do popularnych VG-26 Bóbr – to drony, które Ukraińcy wykorzystywali przede wszystkim do ataków wymierzonych w moskiewskie budynki w ubiegłych miesiącach. Bobry osiągają długość ok. 2,5 m przy rozpiętości skrzydeł ok. 3,5 m – nowe odrzutowe bezzałogowce mogą charakteryzować się podobnymi parametrami. Ponadto zagraniczne źródła podają, że producent wyposażył maszyny w systemy walki elektronicznej.
Takie systemy – w połączeniu z cichymi silnikami odrzutowymi – mogą przyczynić się do tego, że drony będą poruszać się niemal bezszelestnie po rosyjskim niebie. Tym samym mogą również stanowić wabiki podczas atakowania rosyjskich pozycji np. pociskami Storm Shadow.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski