Ukraina dostanie myśliwce F‑16. Rosja może przeciwstawić im Su‑57
The National Interest donosi, że w momencie, gdy Ukraina otrzyma od zachodnich sojuszników myśliwce F-16, Rosja może sięgnąć po Su-57, czyli maszyny, które do tej pory bardzo oszczędnie wykorzystywała podczas trwającego konfliktu. Jak wypadają rosyjskie myśliwce piątej generacji na tle produkowanych przez amerykański przemysł zbrojeniowy myśliwców czwartej generacji?
Ukraina może otrzymać pierwsze myśliwce F-16 wiosną przyszłego roku. Taką informację przekazał sekretarz obrony USA Lloyd Austin 11 października podczas konferencji prasowej, która odbyła się w siedzibie NATO w Brukseli. Będą to maszyny przekazane przez Danię oraz Holandię. Państwa mogą łącznie przekazać ok. 60 maszyn, warto jednak zwrócić uwagę, że będą to samoloty wysłużone, które przez lata aktywnie działały w duńskich i holenderskich siłach powietrznych. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie są w stanie technicznym pozostającym sporo do życzenia. Ukraińcy będą jednak musieli zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest zachowanie sprawności maszyn, do czego potrzeba m.in. wyszkolonych serwisantów i niezbędnych części zamiennych.
Myśliwce F-16 dla Ukrainy
F-16 Fighting Falcon to wielozadaniowe myśliwce czwartej generacji zaprojektowane przez amerykański koncern General Dynamics i produkowane od połowy lat 70. XX w. (obecnie za ich produkcję odpowiada Lockheed Martin), które wciąż pozostają na wyposażeniu wielu krajów. W związku z tym, że maszyna wykazały się dużą niezawodnością, Amerykanie stale pracują nad ich rozwojem i udoskonalają koncepcję. Ostatnia generacja tych maszyn, czyli wersja Block 70/72, uznawana jest za najbardziej zaawansowany myśliwiec czwartej generacji, jaki kiedykolwiek zbudowano. Ta nie trafi do Ukrainy. Kijów może liczyć na wersje F-16 AM i F-16 BM, czyli jedne z najstarszych pozostających w użyciu.
F-16 A to maszyny jednomiejscowe, a F-16 B - dwumiejscowe. Myśliwce tego typu mają długość ok. 15 m, rozpiętość skrzydeł blisko 10 m i masie własną 8,5 t. Są w stanie rozwinąć prędkość sięgającą 2450 km/h, a ich zasięg to nawet 3200 km (lub 4220 km - z dodatkowymi zbiornikami paliwa). Zachodnie myśliwce, które trafią do Ukrainy, mogą być ważnym nośnikiem zachodniego uzbrojenia, a także systemów WRE, rozpoznawczych czy celowniczych. Jak informował już Łukasz Michalik, dziennikarz WP Tech, pod te samoloty można podwiesić większość wyposażenia lotniczego, jakie przez ostatnie dziesięciolecia opracowano i rozwijano na Zachodzie, w tym również bardzo skuteczne pociski AIM-120 AMRAAM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Su-57, a dokładniej Suchoj Su-57 to maszyna stworzona z myślą o zastąpieniu floty starzejących się myśliwców MiG-29 i Su-27. Zachodni eksperci wskazują, że rosyjski myśliwiec piątej generacji powstał jako odpowiedź na amerykański program Advanced Tactical Fighter (ATF) oraz amerykański myśliwiec przewagi powietrznej F-22 Raptor. Prace nad nim ruszyły w 2001 r., ale jego prototyp po raz pierwszy oblatano dopiero w styczniu 2010 r. Rosja wstępnie planowała, że maszyna wejdzie do służby w latach 2017-2018, ale produkcja na pełną skalę ruszyła dopiero w 2019 r. W zależności od źródeł podaje się, że Moskwa posiada obecnie od 10 do nawet 15 myśliwców Su-57 w służbie.
Myśliwiec Su-57 to maszyna wyposażona w technologię stealth. Oznacza to, że zastosowano w nim rozwiązania, mające na celu utrudnienie jego wykrycia za pomocą dostępnych środków obserwacji. Myśliwiec ma długość ponad 20 m, wysokość 4,6 m, a rozpiętość jej skrzydeł wynosi ok. 14 m. Może poruszać się z maksymalną prędkością ponad 2450 km/h. W jego podstawowym uzbrojeniu znajduje się 1 × 30 mm działko 9A-4071K. Myśliwiec ma też 6 wewnętrznych i 6 zewnętrznych węzłów uzbrojenia dla pocisków rakietowych, np. pocisków powietrze-ziemia Ch-59.
Jak donosi The National Interest, jedną z głównych przewag Su-57 nad F-16 może być synchronizacja z radarami naziemnymi. Rozbudowany system przekazywania danych pozwoli na szybkie reagowanie i przeprowadzanie ataków na wybrane cele. W przypadku F-16 taka synchronizacja może być trudna, a niekiedy wręcz niemożliwa. Zachodnie myśliwce zostały zaprojektowane jako element większego systemu. Warto tutaj wspomnieć, chociażby o protokole Link 16, z którego zostaną wyłączone ukraińskie F-16, a który odgrywa bardzo ważną rolę w przypadku prowadzenia działań zbrojnych. Jest bowiem systemem transmisji danych wykorzystywanym do komunikacji pomiędzy platformami powietrznymi, morskimi i lądowymi. Dzięki niemu armia może wymieniać kluczowe dane pomiędzy systemami uzbrojenia i dowodzenia.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski