To największa kometa, jaką odkryto. Zmierza w kierunku Słońca

Naukowcy z amerykańskiego Univeristy of Pennsylvania zauważyli na obrzeżach Układu Słonecznego ogromną kometę, która za dziesięć lat zbliży się na najmniejszą odległość od naszej gwiazdy. To największy znany nam obiekt pochodzący z Obłoku Oorta, jak również największa kometa odkryta w czasach współczesnych.

Ogromna kometa leci w stronę Słońca
Źródło zdjęć: © Getty Images | Heritage Space
Adam Gaafar

Kometa została odkryta przez Pedro Bernardinelliego i Gary’ego Bernsteina. Po raz pierwszy uwieczniono ją wprawdzie na zdjęciach wykonanych w 2014 roku, ale dopiero teraz zwróciła ona uwagę naukowców. Z analizy danych wynika, że w ciągu siedmiu lat obiekt przebył około miliarda kilometrów.

Uczeni zauważyli go, przeglądając ok. 80 tys. zdjęć wykonanych w latach 2013-2019 przez Dark Energy Camera, umieszczony na Victor M. Blanco Telscope w Chile. Na fotografiach dostrzegli ok. 800 obiektów, w tym wspomnianą kometę. Oficjalna nazwa, jaką nadano temu obiektowi, to C/2014 UN271; mniej oficjalna odnosi się natomiast do nazwisk odkrywców z University of Pensylvania.

Uczeni zwracają uwagę, że kometa pochodząca z Obłoku Oorta ma masę 1000 razy większą od masy przeciętnej komety oraz 10-krotnie większą średnicę, która mieści się w przedziale pomiędzy 100 a 200 km. – Mamy zaszczyt odkryć największą kometę, jaką widziano do tej pory lub przynajmniej większą, jaką kiedykolwiek zbadano, i zarejestrować ją wystarczającą wcześnie, by ludzie mogli obserwować, ja ewoluuje – powiedział Gary Bernstein, cytowany przez brytyjski dziennik The Independent.

Kometa zbliża się do Słońca

To nie koniec ciekawostek związanych z tym olbrzymim ciałem niebieskim. Naukowcy zapowiedzieli, że prostopadła do naszego układu orbita obiektu osiągnie peryhelium, czyli swój najbliższy punkt względem Słońca, już w 2031 roku. Z wyliczeń wynika, że kometa może zbliżyć się do naszej gwiazdy na odległość 11 jednostek astronomicznych (au).

Jedna jednostka astronomiczna odpowiada w przybliżeniu odległości Ziemi od Słońca. Oznacza to, że obiekt znajdzie się w pobliżu orbity Saturna (ok. 9,58 au) i nie będzie można go prawdopodobnie zaobserwować gołym okiem na nocnym niebie.

Wybrane dla Ciebie
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
Nie było tu komarów. Teraz już są
Nie było tu komarów. Teraz już są
Ukraińcy zaatakowali w Rosji. Wykorzystali dawno niewidzianą broń
Ukraińcy zaatakowali w Rosji. Wykorzystali dawno niewidzianą broń
Mają na pieńku z USA.Amerykanie obawiają się ich broni
Mają na pieńku z USA.Amerykanie obawiają się ich broni
Zrobili to pierwszy raz. Mocarstwo NATO kopiuje rozwiązanie z Ukrainy
Zrobili to pierwszy raz. Mocarstwo NATO kopiuje rozwiązanie z Ukrainy
Są znani z F-35. Zbudowali superdrona
Są znani z F-35. Zbudowali superdrona
Modele klimatyczne go pomijały. Nowe dane są niepokojące
Modele klimatyczne go pomijały. Nowe dane są niepokojące
Drony-wabiki. Ukraińcy używają ich na froncie
Drony-wabiki. Ukraińcy używają ich na froncie
W lecący samolot coś uderzyło. Już wszystko wiadomo
W lecący samolot coś uderzyło. Już wszystko wiadomo
"Latający Kreml". Putin może polecieć do Budapesztu luksusową maszyną
"Latający Kreml". Putin może polecieć do Budapesztu luksusową maszyną
Arktyczny bastion Putina. Półwysep Kolski to okno na świat i atomowy śmietnik Rosji
Arktyczny bastion Putina. Półwysep Kolski to okno na świat i atomowy śmietnik Rosji
Jak dotrzeć do Urana w kilka lat? Naukowcy z MIT wskazują sposób
Jak dotrzeć do Urana w kilka lat? Naukowcy z MIT wskazują sposób