W stronę Słońca leci ogromny obiekt. Jest wielkości planety
Pomiędzy planetami zewnętrznymi Układu Słonecznego pojawiło się ciało niebieskie wielkości planety karłowatej. To prawdopodobnie kometa, która w ciągu 10 lat zbliży się do Saturna.
23.06.2021 14:42
Obiekt o nazwie 2014 UN271 ma średnicę pomiędzy 100 a 370 km. Jak na kometę pochodzącą z zewnętrznego Układu Słonecznego jest zatem całkiem sporych rozmiarów.
"To stawia ją w podobnej skali, jeśli nie większej niż ogromna kometa Sarabata C/1729 P1 i prawie bez wątpienia jest to największy odkryty obiekt Obłoku Oorta" – ocenił astronom Sam Deen.
Obiekt został odkryty w 2014 roku dzięki obserwacjom prowadzonym w ramach programu Dark Energy Survey. Naukowcy mówią, że jego orbita jest „bardzo ekscentryczka”. Ciało niebieskie przemieszcza się pomiędzy Obłokiem Oorta a wewnętrznym Układem Słonecznym w okresie wynoszącym ponad 612 tys. lat. To czas, jaki potrzebuje na okrążenie naszej gwiazdy.
Na ten moment 2014 UN271 znajduje się w odległości około 22 jednostek astronomicznych (au) od Słońca, a więc bliżej niż Neptun (29,7 au). Jedna jednostka astronomiczna odpowiada w przybliżeniu odległości Ziemi od Słońca (ok. 150 mln km). Przez ostatnie siedem lat obiekt przebył 7 au, a do 2031 roku ma się znaleźć w odległości 10,9 au, osiągając niemal orbitę Saturna.
Naukowcy spodziewają się, że wcześniej 2014 UN271 rozwinie charakterystyczne dla komet ogon i komę. Potem obiekt ruszy w trwającą kilkaset tysięcy lat "podróż powrotną", pokonując ok. 60 tys. au.
Astronomowie nie mają niestety dobrych wieści dla miłośników obserwacji nocnego nieba – 2014 UN271 nie będzie tak widoczna jak kometa Halleya. Sam Deen przypuszcza, że obiekt osiągnie na nieboskłonie jasność Plutona lub jego księżyca Charona. Fani astronomii będą musieli się zatem zadowolić zdjęciami obiektu, wykonanymi przez obserwatoria.